Próba zamachu na wolność słowa! Ludzie, którzy na ustach mają wolność słowa i wolność badań naukowych, sami blokują wykład pracownika IPN.
Ale po kolei.
W związku z 76. Rocznicą powstania Rady Pomocy Żydom „Żegota” przy Delegaturze Rządu Rzeczypospolitej na Kraj, Instytut Pamięci Narodowej wraz z Slawistyczną Grupą Badawczą na Uniwersytecie w Ottawie i Ambasadą Polski w Ottawie 4 grudnia 2018 roku organizuje prezentację wystawy IPN „Polacy Ratujący Żydów”. Prezentacji tej będzie towarzyszył wykład Tomasza Roguskiego o tym samym tytule.
Wywołało to wściekłość ze strony prof. Jana Grabowskiego zatrudnionego na tej właśnie uczelni. Zwrócił się on z donosem do władz uczelni, w którym wyraził wielkie oburzenie i zaapelował m.in., aby na pokazie pojawili się m.in. jego studenci oraz „członkowie Żydowskiej Wspólnoty Ocalałych w Ottawie by przyszli i wyrazili swój sprzeciw wobec jakichkolwiek prób zniekształcania historii ludobójstwa europejskich Żydów.”
Tak więc Pan Profesor już dzisiaj wie, że pracownik IPN będzie zniekształcał historię!
Zresztą bzdur w tym tekście jest o wiele więcej. Proponujemy Czytelnikom, aby sami zapoznali się z ich treścią.
Co szczególnie ciekawe, profesor Grabowski zachęca również (podając adres władz uczelni) do kierowania protestów w tej sprawie.
Materiał Prof. Grabowskiego w języku angielskim można znaleźć pod tym linkiem:
Poniżej oryginalny zapis oraz jego tłumaczenie.
Od: Profesor Jan Zbigniew Grabowski
Właśnie się dowiedziałem, że delegacja polskiego Instytutu Pamięci Narodowej (IPN) wybiera się na mój uniwersytet z wykładem oraz wystawą. Rzecz jasna, o „Sprawiedliwych Polakach”. Trzeba powiedzieć: dość! Nie można pozostać obojętnym, gdy ludzie, którzy chcą karać więzieniem wyłamujących się z głównego nurtu uczonych, ludzie, którzy dławią wszelkie dyskusje i są pełnomocnikami nacjonalistów, rządzących Polską, próbują uczyć nas historii. W załączeniu list, który skierowałem do dziekana Wydziału Sztuki na uniwersytecie w Ottawie i do zastępcy rektora Grahama. Na wypadek gdyby chcieli Państwo również wyrazić swoje opinie, podaję ich adresy mailowe.
Dziekan Wydziału Sztuki deanarts@uottawa.ca Zastępca rektora ds. studenckich vretudes@uottawa.ca
a oto mój list:
Szanowny Panie Dziekanie,
jestem niemile zaskoczony wiadomością, ze w dn. 4 grudnia 2018 r. na naszym uniwersytecie odbędzie się wykład przedstawiciela polskiego Instytutu Pamięci Narodowej (IPN). IPN to obecnie najważniejsza instytucja „kontroli pamięci” w Polsce. Jego obecne kierownictwo, powołane i namaszczone przez populistów i nacjonalistów, którzy doszli do władzy w Polsce, zajmuje się zniekształcaniem, w sposób radykalny, polskiej narodowej świadomości historycznej. IPN był również w epicentrum niedawnego skandalu z „polskim prawem o Holocauście”, przewidującym kary więzienia do trzech lat dla wyłamujących się z głównego nurtu historyków i edukatorów na temat Holocaustu. Jedną z ich prerogatyw jest zniekształcanie historii Holocaustu, by była ona łatwiejsza do przełknięcia dla wyznawców mitu narodowej niewinności, wyznawanego przez nacjonalistyczne władze. Pan Jarosław Szarek, dyrektor IPN, nie przyjmuje do wiadomości współudziału Polaków w zbrodni w Jedwabnem z 1941 r., ponadto, wbrew wszelkim faktom historycznym – wini Sowietów i komunistów za pogrom kielecki w 1946 r. Niezależni historycy zostali usunięci z IPN, a instytucja stała się symbolem nacjonalistycznej i populistycznej ofensywy przeciwko niezależnym badaczom i historykom. Wcześniej w tym samym roku IPN oficjalnie przyjął wprowadzenie kar dla uczonych, którzy nie zgadzają się z oficjalną narracją historyczną państwa polskiego
Jednym z najbardziej szkodliwych aspektów “polityki historycznej” promowanej przez IPN na arenie międzynarodowej jest uporczywe dążenie by celebrować polskich „Sprawiedliwych wśród Narodów Świata”, czyli Polaków ratujących Żydów w czasie okupacji. Ci odważni ludzie są używani przez IPN instrumentalnie, w celu przykrycia o wiele mniej chwalebnych czynów dużej części polskiego społeczeństwa, które na różne sposoby brało udział w niemieckim planie ludobójstwa. Fakt, że tysiące polskich Żydów zostało zamordowanych lub zadenuncjowanych Niemcom przez swoich polskich sąsiadów, jest w całości usunięty z polskiej narracji. Fakt, że Polacy ratujący Żydów – w większości – obawiali się swoich polskich sąsiadów, jest także nieobecny w oficjalnej narracji. Ciągłe wzmianki i obchody polskiego poświecenia i polskiej prawości w czasie Shoah, są obecnie znakiem rozpoznawczym polityki historycznej skierowanej do zagranicznych odbiorców. Kryjące się za tym przesłanie – sugerujące powszechność zjawiska pomagania - jest niestety szkodliwym błędem z historycznego punktu widzenia.
Obecnie, jak się dowiaduję, Slawistyczna Grupa Badawcza na uniwersytecie w Ottawie współorganizuje wykład sponsorowany przez polską ambasadę i IPN. Jak można się było spodziewać, wykład zatytułowano: „Polacy Ratujący Żydów w czasie Holocaustu”. Jestem głęboko rozczarowany, że logo mojego uniwersytetu znajduje się obecnie obok nazwy instytucji, która stała się symbolem dławienia wolnej myśli, oraz symbolem, a wręcz uosobieniem, fali idei o charakterze populistycznym i nacjonalistycznym, przetaczającej się przez Polskę oraz inne kraje Europy Wschodniej. Obawiam się że takie zestawienie uwiarygadnia IPN, który na to nie zasługuje. Jestem przekonany, że my jako wspólnota uniwersytecka powinniśmy głośno zaprotestować wobec wszelkich prób zniekształcania historii Holocaustu.
Jako profesor uniwersytetu w Ottawie, historyk Holocaustu, oraz syn ocalałego z Holocaustu, uważam za swój obowiązek zwrócić Pana uwagę na tę sprawę. Ponadto zachęcam moich studentów z pierwszego, trzeciego i czwartego roku oraz absolwentów, aby pojawili się na tym wykładzie w celu zobaczenia jakie formy i kształty przybiera zakłamywanie Holocaustu w dzisiejszych czasach. Będę także zachęcać wszystkich członków Żydowskiej Wspólnoty Ocalałych w Ottawie by przyszli i wyrazili swój sprzeciw wobec jakichkolwiek prób zniekształcania historii ludobójstwa europejskich Żydów.
Pozdrawiam,
Jan Grabowski
Professor/Professeur titulaire Department of History/Département d’histoire University of Ottawa/Université d’Ottawa Desmarais Hall, room 9117, 55 Laurier East Ottawa, Ontario K1N 6N5, Canada
From: Professor Jan Zbigniew Grabowski · I have just learned that next week the Polish Institute of National Remembrance (IPN) arrives at my University with a lecture and with an exhibition. About the Righteous Poles, of course. Enough is enough! We cannot remain passive when the people who want to impose prison terms on dissenting scholars, people who stifle debates and people who serve as proxies for the nationalists now in power, in Poland, try to lecture us about history. Please, find below my letter which I have sent to the Dean of Arts at the University of Ottawa and to vice-rector Graham. Should you want to make your opinion known, their e-mail addresses are:
Dean Faculty of Arts deanarts@uottawa.ca Vice-recteur aux Etudes vretudes@uottawa.ca
and here is my letter:
Dear Dean Kee,
I was unpleasantly surprised to learn that on December 4th, 2018 our University will host a lecture given by a member of the Polish Institute of National Remembrance (IPN) . The IPN is the most important institution of “memory control” in today’s Poland. Its current leadership, appointed and anointed by the populists and nationalists who are now in power in Poland, is in the process of re-shaping , in a radical way, the Polish national historical consciousness. IPN was also at the very centre of the recent scandal with the “Polish Holocaust Law” which introduced prison terms of up to three years for dissenting historians and educators of the Holocaust. One of the fundamental parts of their mandate is to distort the history of the Holocaust in order to make it more palatable and agreeable to the myths of national innocence, espoused by the nationalist authorities. Mr. J. Szarek, the director of the IPN, refuses to acknowledge the complicity of Poles in the 1941 Jedwabne massacre, he also blames the Soviets and the communists - against all historical evidence - for the 1946 Kielce pogrom. Independent historians have been purged from the IPN and the institution has become a symbol of nationalist and populist offensive against independent researchers and historians. Earlier this year the IPN has officially embraced the introduction of criminal penalties for scholars who disagree with the official historical narrative of the Polish state.
One of the most pernicious aspects of the “history policy” promoted by the IPN on the international arena is the relentless drive to celebrate the Polish Righteous among the nations - or the Poles who rescued the Jews under the occupation. These courageous people are used today by the IPN instrumentally in order to cover up the less laudatory actions of large segments of the Polish society which, in a variety of ways, took part in the German genocidal project. The fact that tens of thousands of Polish Jews were killed or denounced to the Germans by their Polish neighbours, is altogether omitted from the official narrative. The fact that the Poles rescuing the Jews were - most of all - afraid of their own Polish neighbours, is also absent from the official narrative. The constant reminders and celebrations of Polish sacrifice and Polish righteousness at the time of the Shoah are nowadays a trademark, a branding exercise of historical policy directed at foreign audiences. The underlying message – one which implies the universal character of the helping hand phenomenon, is - unfortunately - a pernicious historical fallacy.
Now, as I have learned, the Slavic Research Group of the University of Ottawa, will co-host a lecture sponsored by the Polish embassy and by the IPN. Not surprisingly, the lecture is entitled: “Polish Rescuers of Jews during the Holocaust”. I am very disappointed that the logo of my University is now placed next to the logo of an institution which has become a symbol of suppression of free thought and a symbol and embodiment of nationalist and populist tide sweeping Poland and other countries of Eastern Europe. I fear that this kind of association lends the IPN credibility which it does not deserve. I strongly believe that we, as a university community, should make a stand and loudly protest all and any attempts to distort the history of the Holocaust.
As a professor of the University of Ottawa, as a Holocaust historian, and as a son of a Holocaust survivor, it is incumbent upon me to draw your attention to this matter. I will also strongly encourage my 1st, 3rd, 4th year and graduate students to attend this lecture in order to learn what are the shapes and forms of Holocaust deflection and Holocaust distortion today. I will also encourage all members of the Ottawa Jewish survivor community to come and voice their objection to any and all attempts to distort the history of the genocide of the European Jews.
Sincerely,
Jan Grabowski Professor/Professeur titulaire Department of History/Département d’histoire University of Ottawa/Université d’Ottawa Desmarais Hall, room 9117, 55 Laurier East Ottawa, Ontario K1N 6N5, Canada
Zwraca uwagę niezwykle emocjonalny, pełny oczywistych kłamstw język prof. Grabowskiego. Dowiadujemy się np., że IPN jest „instytucją „kontroli pamięci” w Polsce”. Nie zabrakło również słów pogardy wobec prezesa IPN dr Jarosława Szarka. Prof. Grabowski nie zawahał się również przed postawieniem hańbiącego zarzutu, że Sprawiedliwi są „używani przez IPN instrumentalnie, w celu przykrycia o wiele mniej chwalebnych czynów dużej części polskiego społeczeństwa, które na różne sposoby brało udział w niemieckim planie ludobójstwa”.
Warto poznać ten sposób działania i ten sposób myślenia. Pokazuje on, że tacy ludzie jak prof. Grabowski nie są zainteresowani dialogiem, rozmową, poznawaniem innych punktów widzenia; interesuje ich jedynie narzucanie własnej, w oczywisty sposób wykrzywionej ideologicznie wizji historii.
Skaj
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/423073-jan-grabowski-za-cenzura-i-przeciw-promocji-sprawiedliwych