W męczeństwie i śmierci bł ks. Jerzego Popiełuszki nie było przypadku. Jego morderstwo było szczegółowo zaplanowane, a poprzedziła je ogromna propaganda nienawiści wytoczona przeciwko kapłanowi.
Śmierć księdza i patrona „Solidarności” była jednym z najczarniejszych wydarzeń w powojennej historii Polski. Opluwany, wyszydzany, atakowany ze wszech stron i niesprawiedliwie oskarżany bł ks. Jerzy Popiełuszko do końca pozostał wierny Bogu i Ewangelii.
Dziennikarz Piotr Semka przypomniał na Twitterze, że ktoś musiał nakręcić tę spiralę nienawiści przeciwko męczennikowi.
19 października - Dzień porwania ks Popiełuszki. Nie zapominajmy, gdzie padły pierwsze słowa nienawiści, które wyrodziły się potem w zabójstwo
– napisał Piotr Semka.
Niestety mimo upływu lat i transformacji ustrojowej wciąż jeszcze niektóre osoby wprowadzają nienawiść do życia społecznego.
Twitter, YouTube, rs.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/417364-semka-nie-zapomnimy-gdzie-padly-pierwsze-slowa-nienawisci