Czytam sobie właśnie, że Związek Nauczycielstwa Polskiego wyróżnił tytułem Nauczyciela Roku pierwszego geja otwarcie przyznającego się do homoseksualizmu. I myślę sobie, że to wszystko pic na wodę, czysty koniunkturalizm starego aparatu ZNP. Kiedyś ci sami ludzie lub ich bezpośredni poprzednicy wyróżniali zasłużonych działaczy partyjnych, dziś – dokładnie z tych samych powodów co wtedy – honorują przedstawicieli kolejnej „jedynie słusznej” ideologii.
Gdy wyobraziłem sobie Sławomira Broniarza w roli tęczowego entuzjasty, to zaczął ogarniać mnie śmiech. Trochę to przypomina przypadki dawnych generałów z komunistycznego zaciągu, oczywiście tych niższych rangą, którzy prawdziwe kariery zaczęli robić dopiero po 1989 roku. Pamiętam, jak karnie ustawiali się na mszach w kościele i klękali przed ołtarzem. Oczywiście kilka lat wcześniej ci sami ludzie dusili się w obłokach tytoniowego dymu podczas kolejnych zebrań partyjnych w jednostce. I trudno przypuszczać, aby nagle odkryli w sobie łaskę wiary (choć nie da się oczywiście tego wykluczyć w indywidualnych przypadkach). Po prostu czasy się zmieniły więc i oni się dostosowali.
Otóż twierdzę, że – tak jak komunistycznych generałów w gruncie rzeczy nie obchodziło nic oprócz kariery – tak mało kogo w aparacie ZNP obchodzą geje i ich ideologia. Chodzi jedynie o to, że podpinając się pod tęczową ideologię, można politycznie zyskać i umocnić się na stanowiskach. Czym to się różni od Peerelu? Tylko barwami: najpierw były czerwone, a teraz są tęczowe.
A co do meritum: nie podoba mi się, że najlepszym nauczycielem wybrano człowieka otwarcie deklarującego się jako gej. Ktoś zapyta: a czy gej nie może być dobrym nauczycielem? Nie, jeżeli robi z tego publiczną wiedzę, to nie może być. Nauczyciel to zawód zaufania publicznego. Nikogo nie powinno obchodzić w co wierzy, na kogo głosuje i z kim sypia. Ale i on powinien zrobić wszystko, aby utrzymać tę wiedzę w dyskrecji. Dla dobra młodzieży, którą uczy i powagi szkoły, w której pracuje.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/416185-slawomir-broniarz-jako-wielki-przyjaciel-teczy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.