Salon się chwieje, to i postanowił się zjednoczyć. „Gazeta Wyborcza” ogłasza pospolite ruszenie w obronie… Jerzego Urbana. Były propagandzista Jaruzelskiego został skazany za obrazę uczuć religijnych i musi zapłacić 120 tys. zł. To dla „Wyborczej” rzecz straszna. Bo, kto by się tam przejmował uczuciami chrześcijan?
Konia z rzędem temu, kto by obstawiał, że były rzecznik komunistów stanie się symbolem męczeństwa w obronie wolności słowa w Polsce. Stwierdzenie jego cnót i pośpieszna kanonizacja odbyła się na łamach „Gazety Wyborczej”. I choć z bólem serca dziennik podkreśla, że „można nie lubić Urbana, można nim gardzić”, ale nie przysłania to jego nowej roli.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zapłaci w końcu za bluźnierstwo? Sąd skazał Jerzego Urbana na 120 tysięcy złotych kary za obrazę uczuć religijnych
W tej sprawie bronienie go jest obowiązkiem każdego, komu na sercu leży wolność słowa i sumienia w Polsce
– czytamy.
A że atmosferę grozy najłatwiej buduje się na chwytliwych przykładach, to i o to zadbał Witold Mrozek, autor tekstu, który w imieniu kościoła z Czerskiej ogłosił heroiczność cnót redaktora naczelnego „Nie”. Pojawia się więc złowrogi PiS i odwołanie do Islamu.
Jeśli tak łagodna, poczciwa satyra ściąga na wydawcę ciężkie kary, co będzie np. z krytyczną sztuką, którą zwalcza PiS? Sprawa przypomina afery z karykaturami Mahometa, tylko że zamiast fatwy jest wyrok sądu demokratycznego państwa prawa
– stwierdza Mrozek.
Ale to nie tylko sprawa Urbana niepokoi publicystę „Wyborczej”. Równie bulwersujące jest odwołanie Marszu Równości w Lublinie. Homoseksualiści nie będą mogli w spokoju przemaszerować ulicami tego miasta! Co gorsze prezydent Lublina Krzysztof Żuk nazwał księży „czcigodnymi”. Przecież to się w głowie nie mieści przeciętnemu lemingowi!
Łzy same cisną się nam do oczu, gdy czytamy kolejne zdania tekstu. Dowiadujemy się, że:
Bycie homoseksualistą w Polsce ogólnie stanowi zagrożenie dla zdrowia – zwłaszcza własnego, zwłaszcza w niektórych miejscach i przy niektórych szczególnie patriotycznie i religijnie wzmożonych osobach.
To jeszcze nie koniec. Polska jest tak represyjna, że przeszkadza jej także mienie, które zgromadzą homoseksualiści. „Wyborcza” twierdzi, ze osoby te nie mają przywilejów spadkowych, które przysługują tylko parom heteroseksualnym!
Jeżeli ktoś czuł się jeszcze niespełniony listą prezentowanych zarzutów, to pocieszę go, to nie koniec. Dostaje się także większości politykom, „którzy nie dorośli do współczesnej Europy”. Nie wiemy jednak, kto tworzy tę większość.
Wydaje się, że nadwiślańscy politycy nie nadążają również za zmianą mentalności szybko laicyzującego się społeczeństwa
– ostrzega nas „Wyborcza”.
Niestety kościół „Wyborczej” jest już ostatnim bastionem normalności w tym kraju, bo do grona zepsutych instytucji dołączyły także sądy wlepiając karę Urbanowi. Na szczęście Urban i organizatorzy niedoszłego Marszu Równości w Lublinie będą się odwoływać. Wobec tego „GW” apeluje:
Jeśli chcemy poważnie traktować demokrację, liberalizm i zachodnią koncepcję praw człowieka, należy im się nasza solidarność.
Czy wiernym kościoła z Czerskiej uda się obronić Polskę? Nie wiemy. Ale wiara czyni cuda.
„Gazeta Wyborcza”, rs.
-
TO TRZEBA PRZECZYTAĆ!
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/416090-wyborcza-oglasza-jerzego-urbana-meczennikiem-rezimu-pis