Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy myli się co do „Kleru”? Tak można odebrać to, co w nagraniu powiedział dominikanin Adam Szustak. Zdaniem zakonnika, list KSD jest „żenujący” i dawno „czegoś takiego” nie czytał.
Jest jakiś list dziennikarzy katolickich. Przyznam, że tak żenującego tekstu to ja dawno nie czytałem. Z tymi dziennikarzami, którzy podpisali się pod tym listem, to ja nie za wiele chcę mieć wspólnego
— zadeklarował na YouTubie Adam Szustak.
Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy zaapelowało „do ludzi sumienia, którzy każdej niedzieli wyznają swoją wiarę” o bojkot filmu Smarzowskiego.
Zbojkotujmy ten upokarzający katolików film. Brońmy naszych kapłanów przed odzieraniem ich z godności, poniewieraniem wartości ich posługi
— podkreślono w liście.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Brońmy naszych kapłanów przed odzieraniem ich z godności!”. KSD nawołuje do bojkotu film „Kler”. LIST
Zdaniem Szustaka, film wcale nie jest antykościelny.
Cała ta oblężona twierdza Kościoła, która twierdzi, że jest tym filmem atakowana… Film nie jest antykościelny. Pokazuje patologie w Kościele, pokazuje wycinek Kościoła. Ale wszystkie rzeczy, które są w tym filmie, są prawdziwe
— stwierdził dominikanin.
Szustak zaznaczył też, że choć być może w zamierzeniu reżysera film miał uderzać w Kościół, to jednak „Kler” nie jest w stanie Kościołowi zaszkodzić. Co najwyżej… pomóc
Możliwe, że w intencjach Smarzowskiego tak jest, ale ja tego filmu tak nie odebrałem. Film nie zrobi Kościołowi żadnej większej szkody niż Kościół już ma szkody porobione.
— mówi zakonnik, zaznaczając, że film może być okazją do nawrócenia:
Mnie ten film prowokuje absolutnie tylko do jednego: do nawrócenia
— stwierdził Adam Szustak.
Ta „recenzja” filmu Smarzowskiego nie została bez odpowiedzi. Szczególnie na uwagę zasługuje komentarz ks. prof. Piotr Tomasik z UKSW.
Zaczęły się dziwne zawody bojaźliwych katolików: każdy z nich deklaruje, że był na „Klerze”, że film im się nie do końca podobał, ale mówi prawdę o sytuacji Kościoła. A ten, kto nie chce brodzić w szambie, nie do końca jest chrześcijaninem. Dla wielu w tej dziedzinie autorytetem będzie o. Szustak, od paru lat piewca ciemniackiego podejścia do religii - przez odrzucenie głębszej refleksji teologicznej, ale za to z maksymalną jazdą na emocjach. Jakoś takie klimaty to dla mnie żadna ewangelizacja: ani nowa, ani stara
— ocenił ks. prof. Tomasik.
Podobnego zdania jest Piotr Semka. Publicysta przyznał, że jak czyta „na tweeterze o charyzmatycznych dominikanach- zaczyna zapalać mu się czerwone światełko”.
CZYTAJ TAKŻE: „Kler”. Ja znam inny Kościół. RECENZJA
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/415114-znany-dominikanin-broni-kleru-zarzucajac-ksd-hipokryzje