Przez 1050 lat swojej państwowości Polska nie doczekała się takiej klasy myśliciela, jak Dominika Wielowieyska. Dziennikarka „Gazety Wyborczej” za pomocą Twittera postanowiła zreformować Kościół Katolicki. Efekt? Tradycyjnie kupa śmiechu.

Na nic 2000 lat tradycji, ukształtowanie milionów osób, którzy pisali historię tego świata. Nici z Ewangelii i pism doktorów Kościoła. Wielowieyska skorzystała z monopolu na prawdę, który dzierży „Gazeta Wyborcza” i postanowiła wypunktować błędy Kościoła. Ale robi to z dobroci serca, bo jak sama wskazuje, doprowadzi to do „wyparowania” wielu jego problemów. Jak zwykle najgłębsze dzieła ludzkości powstają na Twitterze, więc i pani Wielowieyska skorzystała z tego narzędzia.

Znieść obowiązkowy celibat, uznać związki partnerskie homoseksualistów, także księży, dopuścić kobiety do kapłaństwa. I wiele problemów Kościoła instytucjonalnego by wyparowało.

– napisała dziennikarka.

Jak zwykle w takich sytuacjach zareagowali czujni internauci, komentatorzy i publicyści.

Każdą aktywistkę prędzej czy później poniesie. Pani Dominiko, niechże się Pani nie ogranicza. Na całość proszę w tych postulatach. Znieść halal i kosher, otworzyć się na imamki i rabinki, znieść ograniczenia wiekowe dla zamążpójścia. Wiele problemów judaizmu i islamu wyparuje

— odpowiedziała Marzena Nykiel, redaktor naczelna portalu wPolityce.pl.

Zareagował nawet Roman Giertych!

Z całym szacunkiem Pani Dominiko, ale kapłanami już za Mojżesza mogli być tylko mężczyźni. Chyba, że Aaron też był kobietą

— skwitował.

Nie mogę się nadziwić, że recepty Kościołowi przepisują przedstawiciele środowiska, które na co dzień z nim walczą :-)

— komentował minister Maciej Wąsik.

Skąd ten radykalizm? A jak się zamknie kościoły to problemy jeszcze bardziej znikną

— ironizował nawet Tomasz Lis.

A wtedy mielibyśmy biskupkę lesbijkę żyjącą ze swoją partnerką proboszczem. Problemy by wyparowały? Raczej KK by wyparował? Ale niedoczekanie. Bramy piekielne go nie przemogą

— podkreślił o. Dariusz Kowalczyk SJ, wykładowca rzymskiej uczelni.

Ciekawe rozwiązanie wysunął bloger „Matka Kurka”, czyli Piotr Wielgucki:

I w drugą stronę. Wprowadzić na Czerskiej przyzwoitość, szacunek dla prawdy, rodziny, Polski i Polaków, a WSZYSTKIE problemy Czerskiej by wyparowały.

Wpis Dominiki Wielowieyskiej dowodzi jednemu: nie tylko czytanie „Gazety Wyborczej” szkodzi, ale też pisanie do niej…

CZYTAJ TEŻ: Gursztyn celnie o hipokryzji „tolerancyjnych” liberałów: „Mają w d… wrażliwość i uczucia katolików”

Twitter, rs