Moim skromnym zdaniem Smarzowski zrobił z tego jednak trochę paszkwil i być może spalił ten temat
— powiedział w rozmowie z Robertem Mazurkiem na antenie RMF FM ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, odnosząc się do wchodzącego wkrótce na ekrany kin filmu Wojciecha Smarzowskiego „Kler”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Kler”, czyli jak Wojciech Smarzowski z patologii robi normę. Przedstawiony przez niego obraz jest bolesny, ale nie powszechny
Zwiastun czy upadek? Liczę, że to prowokacja
Dodał, że co prawda, jako artysta, miał do tego prawo, ale film jest nieobiektywny, choć dotyczy ważnej sprawy.
Ta bardzo ważna sprawa została pokazana niestety w sposób karykaturalny
— ocenił ks. Isakowicz-Zaleski.
To, że dzieje się zło w Kościele - ono działo się zawsze. Był Judasz, jeszcze wcześniej była zbrodnia Kaina, zabójstwo Abla. Natomiast nie ma metody rozwiązywania tych spraw. Tak jak lekarz stwierdza, że jest nowotwór, ale podejmuje błędne działania i często na tę nieuleczalną chorobę - mówię w przenośni - daje się witaminę C. Myślę że dzisiaj Kościół w Polsce, tak jak i na świecie, stoi przed problemem, że tak dalej się nie da, bo to rozwala
— powiedział ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ks. Isakowicz-Zaleski nie ma wątpliwości co jest przyczyną pedofilii w Kościele: Trzeba wyrugować homo-lobby
wkt/rmf fm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/411072-ks-isakowicz-zaleski-kler-smarzowskiego-to-paszkwil