Oczekiwane wejście Polski do programu ruchu bezwizowego będzie ogromnym ułatwieniem dla latających do USA. Wizy nie znikną jednak całkowicie. Pasażerom zostanie wybór. Niektórym może być wygodniej podróżować na dotychczasowych zasadach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Branża turystyczna popiera ideę zniesienia wiz do Stanów Zjednoczonych
Podczas rozmów o tym, kiedy Polska zostanie wreszcie objęta ruchem bezwizowym, pada czasami pytanie:
Czy jak w końcu Amerykanie nam te wizy zniosą, to będzie jak w UE, w Strefie Schengen, czyli że granice znikną, a do podróżowania wystarczy dowód osobisty?.
Otóż nie. Potrzebny będzie paszport. Ponadto podróże do Stanów Zjednoczonych trzeba będzie zarejestrować w ramach systemu autoryzacji ESTA (Electronic System for Travel Authorization). Granica zostanie, a podczas jej przekraczania na lotnisku może wyniknąć sytuacja, w której urzędnik imigracyjny, kierując się względami bezpieczeństwa, odmówi pasażerowi wjazdu do Stanów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Do Stanów Zjednoczonych bez wiz? LOT przyłącza się do kampanii społecznej. SPRAWDŹ szczegóły
Niemniej podróże do USA będą o wiele prostsze niż dzisiaj, dlatego o zniesienie wiz warto zabiegać. W ubiegłym roku Ambasada w Warszawie i Konsulat w Krakowie odrzuciły 5,9 proc. z ponad 100 tys. wniosków o wizę. Dla porównania: jeszcze 10 lat temu jedna czwarta Polaków ubiegających się o wizę odchodziła z kwitkiem. Dzisiaj Polska jest bliska jak nigdy wcześniej wejścia do Visa Waiver Program (VWP). Żeby się udało, w ramach obecnego amerykańskiego roku budżetowego, który trwa do 30 września, wskaźnik odmów dla wniosków o wizy B1/B2 (turystyczne i biznesowe) powinien spaść poniżej 3 proc.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bez wizy do USA? Wiceszef Fundacji Teraz Polska: Ta możliwość jest realna. Dążymy do tego. WIDEO
Co bardzo ważne, statystyka zmienia się na korzyść Polski. Przedstawiciele amerykańskiej administracji nie ukrywają, że popyt na wizy do USA rośnie w tempie najwyższym od kilkunastu lat. Jednocześnie wskaźnik odmów spada, a jakość wniosków się poprawia (wśród aplikujących więcej jest tych, którzy spełniają kryteria prawa imigracyjnego). Jak blisko jesteśmy upragnionego progu 3 proc.?
Jeśli obecne tendencje utrzymają się, to spodziewamy się, że skorygowana stopa odmów za bieżący rok obrotowy będzie znacząco niższa niż rok wcześniej
— mówi Patrick McNeil, zastępca Konsula Generalnego USA w Warszawie.
Skoro i tak prędzej czy później Polska wejdzie do programu ruchu bezwizowego, to może lepiej nie spieszyć się ze składaniem wniosku? Za kilka miesięcy dostanę przywilej wjazdu do Stanów za darmo, więc niech inni aplikują, poświęcając swój czas i pieniądze
— w ten sposób może myśleć spora część Polaków obserwujących działania kampanii „Bez wiz do USA”, której uczestnikiem jest LOT oraz kilkadziesiąt innych firm i instytucji.
Taka postawa, jeśli stanie się powszechna, może prowadzić na manowce. Po pierwsze, jeśli na ostatniej prostej podróżni spełniający kryteria wstrzymają się z aplikowaniem o wizę, inicjatywa może spalić na panewce. Po drugie, wbicie do paszportu pełnoprawnej wizy B1/B2 nawet w przeddzień wejścia do VWP niesie ze sobą liczne korzyści.
Otóż zniesienie wiz nie oznacza szerokiego otwarcia drzwi do Ameryki dla wszystkich bez wyjątku. Przed pierwszym wylotem do USA trzeba będzie ubiegać się o autoryzację podróży w ramach systemu ESTA. Na szczęście, jest to o wiele prostsze i mniej czasochłonne od standardowego formularza wizowego. Minus ESTA jest taki, że rejestracji należy dokonać na co najmniej 72 godz. przed planowanym wylotem do USA. Z wizą tych ograniczeń nie ma: po prostu kupujemy bilet i nawet tego samego dnia wsiadamy do samolotu (najlepiej do Dreamlinera LOT-u). Kolejna różnica: ESTA umożliwia legalny pobyt w USA na okres nie dłuższy niż 90 dni. Dla odmiany z wizą możemy spędzić w USA 180 dni - chyba że urzędnik imigracyjny zdecyduje o skróceniu tego okresu - a ponadto ubiegać się o przedłużenie pobytu o kolejne pół roku, będąc już za granicą.
Za ESTA trzeba zapłacić 14 dol. Autoryzacja ESTA pozostaje ważna przez dwa lata (albo do wcześniejszej daty ważności paszportu). Wiza to jednorazowy wydatek 160 dolarów. Plus wizy jest jednak taki, że starcza na 10 lat, bo na taki okres jest zazwyczaj wydawany dokument B1/B2. Z wizą łatwiej jest też ubiegać się o zmianę statusu pobytowego, np. w związku z podjęciem studiów w USA albo zawarciem małżeństwa z obywatelem amerykańskim i następnie ubiegania się o zieloną kartę. Jeśli w takich sytuacjach jesteśmy w USA na podstawie ESTA, musimy zazwyczaj opuścić kraj, żeby ubiegać się o wizę.
Reasumujac, korzyści z ruchu bezwizowego są bezsprzeczne. Jest to oszczędność czasu i pieniędzy dla tych, którzy do USA jeżdżą w celach turystycznych, rodzinnych i biznesowych. W przypadku chęci podjęcia pracy, odbycia studiów i ogólnie celów innych niż turystyka lub biznes polscy obywatele będą nadal zobowiązani ubiegać się o stosowne wizy i zezwolenia. Wbita do paszportu wiza będzie też optymalnym rozwiązaniem dla tych, którzy po prostu często podróżują między Polską i USA.
Polska to dziś jedyny kraj objęty Układem z Schengen, od obywateli którego wymagane są wizy do USA. Wiz nie potrzebują np. Węgrzy, Czesi, Słowacy, ani obywatele krajów bałtyckich. Według ostrożnych szacunków, w Stanach mieszka ok. 10 mln osób pochodzenia polskiego. LOT oferuje osiem połączeń do USA: z Warszawy do Nowego Jorku (JFK i Newark), Chicago i Los Angeles oraz z Krakowa do Chicago, z Rzeszowa do Newark oraz z Budapesztu do Nowego Jorku (JFK) i Chicago. Do USA LOT lata wyłącznie samolotami Boeing 787 Dreamliner w dwóch wersjach, na pokładzie których pasażerowie mają do wyboru od 252 do 294 miejsc w trzech klasach podróży: biznes, ekonomicznej premium i ekonomicznej. Zapraszamy na gościnne pokłady LOT-u. Odkryj z nami Amerykę!
Konrad Majszyk
-
Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „Sieci”, w sprzedaży od 6 sierpnia br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
W najnowszym numerze naszego pisma znajdziemy także kolejną część dodatku „Polacy, którzy zmienili świat” – to szósty już odcinek cyklu poświęconego polskim odkrywcom, innowatorom, wynalazcom, którzy mieli olbrzymi wpływ na losy świata.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/407132-dlaczego-nie-oplaca-sie-czekac-z-wnioskiem-o-wize