Portal MyZbieramy.pl powstał, żeby rolnicy mogli sprzedawać swoje produkty, a konsumenci nabywać je po atrakcyjnych cenach. Pomysł jest bardzo prosty. Rolnicy bezpłatnie rejestrują się na stronie. Konsumenci za pomocą portalu wyszukują w swojej okolicy miejsca, gdzie mogą zebrać i kupić po niższej niż w sklepie cenie owoce, warzywa czy przetwory. Tym sposobem skraca się droga produktów rolnych z pola na stół.
Hasło portalu to „Poczuj radość zbierania”, bo zależy nam, aby powrócić do natury, cieszyć się z chwil zbierania owoców, warzyw z których można potem zrobić przetwory. Wyprawa np. na maliny, porzeczki, połączona ze zjedzeniem posiłku na świeżym powietrzu, będzie wyjątkowa, zwłaszcza dla rodzin z dziećmi, ponieważ wzmocni relacje między nimi. Dla wielu osób będzie to sentymentalna podróż - przypomnienie czasów, gdy w młodości zrywały owoce, pomagały w polu, zaś dla dzieci będzie to żywa lekcja przyrody
— podkreśla Mirosław Biedroń, pomysłodawca portalu MyZbieramy.
Na inicjatywie zyskają konsumenci i producenci. Konsumenci kupują owoce i warzywa taniej niż w sklepie, a rolnicy od razu otrzymają pieniądze.
Portal wspiera lokalnych rolników, bo zapłata za płody następuje od razu w gospodarstwie w ramach sprzedaży bezpośredniej. Jednocześnie osoby zbierające warzywa, owoce kupią ją taniej niż sklepie, ponieważ rolnik będzie mógł zaproponować niższą cenę, a i tak wyższą od tej w jakiej sprzedaje hurtowo - obie strony zyskują!
— czytamy na stronie MyZbieramy!
Celem portalu jest również zachęcenie do powrotu do natury i odkrycia radości ze zbierania owoców, warzyw. Nie przypadkowo hasło portalu brzmi: Poczuj radość zbierania. Wyjazd na zbieranie wiśni można połączyć z rodzinnym posiłkiem na świeżym powietrzu.
ems/www.myzbieramy.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/406450-portal-myzbieramy-swietny-pomysl-na-pomoc-rolnikom