W nocy z niedzieli na poniedziałek ratownikom nie udało się odnaleźć trzech górników, poszukiwanych 900 m pod ziemią po sobotnim wstrząsie w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Szczegółowe informacje o przebiegu akcji ratowniczej mają być podane około ósmej rano.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Kolejny dzień akcji w kopalni Zofiówka. Wstrząs wtórny spowolnił akcję ratowniczą; wciąż nie ma kontaktu z trzema górnikami
RELACJA z III dnia akcji ratunkowej w kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju:
17:35.
Powołana zostanie specjalna komisja, która ustali parametry wstrząsu w kopalni
17:33.
Daniel Ozon, prezes JSW: Warunki akcji są ekstremalnie trudne.
14:02.
Dziś o godzinie 19:30 w kościele Miłosierdzia Bożego ( obok Urzędu Miasta) odbędzie się msza w intencji zmarłych górników oraz o odnalezienie uwięzionych pod ziemią.
14:00. Akcja ratownicza prowadzona jest w dwóch wyrobiskach. Jedno to chodnik, w którym nastąpił zawał. Drugie to równoległy chodnik wentylacyjny - następnie krzyżujący się z pierwszym wyrobiskiem w miejscu, za którym zniszczenia są już prawdopodobnie mniejsze.
13:40. Ratownicy, którzy starają się dotrzeć do trzech górników zaginionych po wstrząsie w kopalni Zofiówka, w najbliższych godzinach sprawdzą rejon za miejscem największego zawału. Jeżeli tam nie znajdą poszukiwanych, będą szukać na ok. 160 metrach na najbardziej zniszczonym odcinku.
13:00. Prezes Ozon podkreślił, że nie ma miejsca na domysły. Akcja trwa i wszyscy wierzą, że górnicy żyją. Zapewnił również, że rodziny poszkodowanych są pod opieką 7-8 psychologów.
12:55.
Prezes JSW relacjonował, że ratownikom udało się dotrzeć do skrzyżowania chodników i wejść ok. 30 m w głąb chodnika, w którym powinni być poszukiwani górnicy.
12:40. Na Jasnej Górze trwa modlitwa w intencji górników i ich rodzin.
12:30. W czasie działań prowadzonych pod ziemią nie znaleziono żadnych nadajników radiowych. Przeszukano odcinek 100 metrów. Do akcji ruszył kolejny zastęp ratowników.
12:25. Prezes JSW podkreślił, że w zagrożony rejon wciąż podawane jest powietrze. Jeśli zaginieni górnicy są w przeszukiwanym chodniku, dzięki temu mogą oddychać.
11:30. Ostatni telefon pomoże w zlokalizowaniu poszukiwanych górników. Miejsce gdzie mogą przebywać wskazali także Ci, których w sobotę udało się uratować.
Ratownicy wytypowali już miejsce, gdzie chwilę przed wstrząsem znajdował się jeden z trzech poszukiwanych górników. Ten kilkanaście minut wcześniej miał dzwonić na powierzchnię. Ratownicy do poszukiwanych chcą się dostać dwoma tunelami. Te sukcesywnie są przewietrzane – specjalne pompy wtłaczają tam powietrze.
Akcja jest jednak bardzo trudna – prześwity mają szerokość ledwie pół metra, ratownikom zagraża także wysokie stężenie metanu.
11:07. Prokuratorzy chcą przesłuchać poszkodowanych w wypadku górników. Dojdzie do tego, kiedy zgodę wydadzą zajmujący się nimi lekarze.
11:05.
Nikt nie może sobie tego nawet wyobrazić
— powiedział jeden z ratowników po nocnej akcji
10:00. Gliwicka prokuratura wszczęła w poniedziałek śledztwo w sprawie sobotniego wstrząsu w kopalni Zofiówka. Będzie ono prowadzone m.in. pod kątem nieumyślnego sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia górników.
To standardowa kwalifikacja przy tego typu zdarzeniach. Na chwilę obecną nie mamy oczywiście ustaleń, że istotnie doszło naruszenia jakichś środków ostrożności ze strony kopalni, natomiast wszystkie okoliczności będą badane
— zaznaczyła prok. Joanna Smorczewska.
Śledztwo zostało powierzone do prowadzenia policjantom z komendy wojewódzkiej w Katowicach. Jeszcze przed formalnym wszczęciem postępowania zabezpieczono dokumentację związaną z wypadkiem. Na poniedziałek zaplanowano sekcje zwłok obu zmarłych górników, weźmie w nich udział prokurator, podobnie jak w działaniach związanych z identyfikacją ofiar.
Zostaną również pobrane próbki do badań DNA
— wskazała rzeczniczka.
08:30. Udało się obniżyć poziom metanu w wyrobisku do 8 proc. Gdy spadnie poniżej 5 proc., w zagrożony rejon wejdą ratownicy w aparatach.
08:20. Przedstawiciele Zofiówki poinformowali, że w poniedziałek kopalnia nie będzie prowadzić działalności wydobywczej i górniczej. Wszelkie wysiłki mają zostać poświęcone na pomoc w akcji ratunkowej.
06:16. Jak powiedział PAP dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego (WUG) w Katowicach, w nocy służby kopalni nie przekazały żadnych nowych informacji, które mogłyby wskazywać na przełom w trwającej nieprzerwanie już trzecią dobę akcji.
W niedzielę wieczorem prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Daniel Ozon zapewnił, że w nocy ratownicy będą kontynuować swoje działania, próbując dwoma chodnikami dotrzeć do uwięzionych pod ziemią trzech górników. Dwaj inni, których odnaleziono w niedzielę - nie żyją.
Akcję utrudniają: wydzielający się pod ziemią metan (jego ilość wzrosła w niedzielę po południu po wstrząsie wtórnym w kopalni), wysoka temperatura w wyrobiskach oraz zawężenie przekroju chodnika, który po wstrząsie został poważnie zdeformowany, a znajdujące się w nim instalacje i urządzenia - uszkodzone. Aby przejść dalej, ratownicy muszą usuwać np. fragmenty taśmociągu lub podziemnej kolejki, a prześwity w zwałowisku mają miejscami zaledwie pół metra.
Cały czas trwa również napowietrzanie rejonu akcji ratowniczej, by zmniejszyć stężenie metanu do bezpiecznego poziomu oraz poprawić warunki pracy ratowników. Przez całą niedzielę zastępy ratownicze budowały tzw. lutniociągi doprowadzające powietrze; prace te miały być kontynuowane także w nocy. Jak informowano w niedzielę wieczorem, do spenetrowania pozostał około 220-metrowy odcinek wyrobiska, gdzie powinni znajdować się poszukiwani górnicy.
Do najsilniejszego w blisko 50-letniej historii kopalni Zofiówka wstrząsu górotworu, o sile ok. 3,4 w skali Richtera, doszło w sobotę ok. 11. Pod ziemią pozostało siedmiu górników - w sobotę ratownicy uratowali dwóch, którzy w dobrym stanie są w szpitalu. W niedzielę wydobyto zwłoki dwóch kolejnych - to siódma i ósma w tym roku ofiara górniczej pracy w Polsce. Jeden zmarły górnik został zidentyfikowany, do identyfikacji drugiego potrzebne będą badania DNA.
W poniedziałek prezes Wyższego Urzędu Górniczego Adam Mirek ma powołać specjalną komisję do wyjaśnienia przyczyn i okoliczności wypadku w kopalni Zofiówka. Działania podjęła też prokuratura, która zabezpieczyła dokumentację związaną z wypadkiem - w poniedziałek może zapaść formalna decyzja o wszczęciu postępowania w tej sprawie.
W akcji ratowniczej w kopalni uczestniczy stale ponad 200 osób. Pod ziemią na zmianę pracuje 17-20 pięcioosobowych zastępów ratowniczych - nie tylko z JSW, ale także z Polskiej Grupy Górniczej i Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu.
wkt/gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/393123-relacja-iii-dzien-akcji-ratunkowej-w-kopalni-zofiowka-w-nocy-udalo-sie-obnizyc-poziom-metanu-w-wyrobiskach-prokuratura-wszczela-sledztwo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.