Kiedy wydawało się, że o zorganizowanej na Stadionie Narodowym w Warszawie debacie o Konstytucji nikt już prawie nie pamięta, sprawa wróciła jak bumerang, ale nie za przyczyną dyskusji o zmianach w ustawie zasadniczej, a z powodu tzw. „zupy Warzechy”.
Wszystko rozchodzi się o sytuację, kiedy publicysta Łukasz Warzecha czekając na tweet up z prezydentem Dudą, chciał zjeść zupę w bufecie przygotowanym dla gości. Jak się okazało, Warzecha chciał zjeść zupę poza harmonogramem…
Użytkownicy Twittera do „afery” podeszli z przymrużeniem oka i tak rozpętała się afera „zupa Warzechy”.
kk/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/392211-i-to-byloby-na-tyle-po-debacie-wspolnie-o-konstytucji-pozostala-tylko-zupawarzechy-kolejna-twitterowa-afera
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.