Niestety polskie prawo nie stwarza możliwości przyznania polskiego obywatelstwa Alfiemu Evansowi
—powiedział w czwartek w TVP prezydent Andrzej Duda po kongresie „Wspólnie o konstytucji na Narodowym”. Dodał, że przypadek chłopca bardzo go poruszył.
CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda: „Polacy chcą zmian w konstytucji. Nie wycofam się z referendum, to moje zobowiązanie wobec rodaków”. WIDEO
Prezydent był pytany o kwestię petycji w sprawie przyznania polskiego obywatelstwa Alfiemu Evansowi - chłopcu cierpiącemu na ciężką, niezdiagnozowaną dotąd chorobę neurologiczną. W poniedziałek wieczorem został on odłączony od aparatury podtrzymującej życie. Opiekujący się nim zespół medyczny, który reprezentuje przed sądem interesy chłopca, ocenił, że dalsza terapia „nie jest w jego najlepszym interesie” i może być nie tylko „daremna”, ale także „nieludzka”.
Niestety polskie prawo nie stwarza takiej możliwości (przyznania polskiego obywatelstwa). Rodzice (Alfiego Evansa - PAP) musieliby wystąpić z wnioskiem o przyznanie obywatelstwa, takie są fakty prawne. Natomiast ogólnie mogę powiedzieć jedną rzecz: mnie bardzo poruszył ten przypadek chłopca, który jest ciężko chory i można powiedzieć, że jest śmiertelnie chory. Czy można mu w związku z tym odebrać życie?
—pytał prezydent.
Duda zwrócił uwagę, że sytuacja ma miejsce w Europie, która - jak mówił - „krzyczy, że musi być zakaz wykonywania kary śmierci wobec najgorszych nawet zbrodniarzy, ale wolno de facto skazać na śmierć dziecko i robią to europejskie sądy”.
Mnie, powiem otwarcie, to przeraża; dla mnie to jest coś, co ja bym określił jako cynizm
—mówił prezydent.
Bardzo żałuję, że brytyjskie sądy nie godzą się na to rozwiązanie, które zaproponował Ojciec Święty Franciszek poruszony ogromnie tą sytuacją. W Rzymie jest specjalna klinika, która pozwoliłaby Alfiemu godnie odejść prawdopodobnie, ale w sposób naturalny, a nie w taki jak to się dzieje
—zaznaczył Duda.
W środę prezydent Andrzej Duda zamieścił wpis na Twitterze, w którym zaznaczył, że „trzeba ratować Alfiego Evansa!”.
Być może potrzeba jedynie nieco dobrej woli po stronie decydentów. Alfie, modlimy się za Ciebie i za Twój powrót do zdrowia!
—napisał Duda.
WSZYSTKO o sprawie Alfiego Evansa TUTAJ
Szef MSWiA Joachim Brudziński napisał w czwartek na Twitterze, że on sam jako student, współpracownik Radia Szczecin przywołał na antenie słowa dominikanina Jacek Salija „o wymuszanej aborcji, u małoletniej Matki (wbrew Jej woli) o: rytualnym mordzie Europy”.
Nie przeszło mi wtedy do głowy, że za kilkadziesiąt lat Europa w tym szaleństwie pójdzie dalej. #AlfieEvans
—napisał minister spraw wewnętrznych i administracji.
Także w czwartek na Twitterze do sprawy odniosła się rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Zapytała, „dlaczego brytyjski parlament milczy w sprawie #AlfieEvans”.
Czy Wy wszyscy serca nie macie?
-Napisała. Zaznaczyła:
Ten chłopiec chce żyć.
Alfie Evans przebywa w szpitalu Alder Hey w Liverpoolu od grudnia 2016 roku. Cierpi na ciężką, niezdiagnozowaną dotąd chorobę neurologiczną.
W poniedziałek wieczorem został on odłączony od aparatury podtrzymującej życie. Opiekujący się z nim zespół medyczny, który reprezentuje przed sądem interesy chłopca, ocenił, że dalsza terapia „nie jest w jego najlepszym interesie” i może być nie tylko „daremna”, ale także „nieludzka”.
Zgodnie z brytyjskim prawem, lekarze występują jako reprezentanci interesów dziecka, które nie zawsze muszą być zbieżne z opinią rodziców.
Sąd rodzinny w Manchesterze odrzucił we wtorek wniosek rodziców Alfiego o zgodę na przewiezienie dziecka do Włoch w celu dalszego podtrzymywania jego życia. Sędzia przychylił się do opinii lekarzy, że taki ruch byłby zbyt niebezpieczny dla zdrowia dziecka. Możliwe byłoby jedynie przewiezienie chłopca do domu lub hospicjum.
W środę rodzice niespełna dwuletniego Alfiego Evansa złożyli odwołanie od decyzji sądu. Adwokat rodziny powiedział stacji BBC, że w środę po południu odbędzie się przesłuchanie w sądzie apelacyjnym.
Podczas wtorkowej rozprawy sądowej rodzice chłopca wnioskowali o wyrażenie zgody na przewiezienie chłopca do Włoch w celu dalszego leczenia w watykańskim szpitalu Bambino Gesu w Rzymie. Włoskie ministerstwo spraw zagranicznych zdecydowało w poniedziałek wieczorem o pilnym nadaniu mu włoskiego obywatelstwa i zapewniło o gotowości przewiezienia go do kraju w dowolnym momencie. Starania o uratowanie dziecka znana placówka pediatryczna podjęła na polecenie papieża Franciszka, który w ubiegłą środę przyjął na audiencji ojca Alfiego.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/392042-to-mnie-przeraza-to-jest-cynizm-prezydent-o-sprawie-alfiego-zaluje-ze-brytyjskie-sady-nie-godza-sie-na-to-rozwiazanie-ktore-zaproponowal-ojciec-swiety