Prokuratura prowadząca śledztwo ws. śmierci w Egipcie 27-letniej Magdaleny Żuk otrzymała od tamtejszych organów ścigania odpowiedź w ramach pomocy prawnej - poinformowała PAP w środę Prokuratura Krajowa. W związku z tym polskie śledztwo będzie przedłużone.
W ostatnim czasie do Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze wpłynął przekazany w ramach międzynarodowej pomocy prawnej przez Arabską Republikę Egiptu raport, obejmujący informację o przeprowadzonych przez tamtejsze organy ścigania w ramach prowadzonego śledztwa czynnościach procesowych, między innymi w zakresie zeznań przesłuchanych osób oraz wyników przeprowadzonych przez biegłych badań
—powiedziała rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik.
Jak dodała informacje zawarte w odpowiedzi z Egiptu - istotne z punktu widzenia polskiego śledztwa - wymagają dalszej weryfikacji, dlatego prokuratura w Jeleniej Górze skierowała do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu wniosek o przedłużenie śledztwa.
Prokuratura rozważy powołanie biegłych celem wydania opinii uzupełniających w konfrontacji z materiałami przekazanymi przez stronę egipską oraz wykona inne niezbędne czynności potrzebne do wszechstronnego wyjaśnienia sprawy, których konieczność rekapitulacji wynika z treści raportu
—zaznaczyła prok. Bialik.
Wcześniej informowano, że w pierwszych dniach stycznia tego roku zastępca Prokuratora Generalnego zwracał się do Ministerstwa Spraw Zagranicznych „o podjęcie interwencji u władz Egiptu, by możliwie szybko doprowadzić do pełnej realizacji wniosku polskiej prokuratury o pomoc prawną”.
We wrześniu zeszłego roku zaś minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro w liście do egipskiego prokuratora generalnego wnosił o szybkie przekazanie dokumentacji na temat zmarłej Polki.
Egipscy i polscy prokuratorzy są to winni rodzinie zmarłej Polki. Leży to także w interesie władz Egiptu - z uwagi na duży międzynarodowy rozgłos nadany w mediach tej sprawie
—pisał Ziobro w tym liście.
Dotychczas termin zakończenia śledztwa w sprawie śmierci M. Żuk był określony na 2 maja.
Żuk 25 kwietnia ub.r. poleciała na wycieczkę do kurortu Marsa-Alam. Po dwóch dniach partnera kobiety, który miał z nią kontakt telefoniczny, zaniepokoiło jej zachowanie; zaplanował jej wcześniejszy powrót do kraju. Ze względu na pogarszający się stan zdrowia Żuk trafiła do szpitala. W tym samym czasie do Egiptu przyjechał jej znajomy, aby zabrać ją do Polski. W szpitalu dowiedział się, że kobieta nie żyje. Zmarła w wyniku obrażeń odniesionych wskutek upadku z pierwszego lub drugiego piętra szpitala w Marsa-Alam, gdzie przebywała.
Jak zaznaczyła prok. Bialik śledztwo nie wykazało dotychczas, aby wobec pokrzywdzonej stosowana była przemoc o podłożu seksualnym lub jakakolwiek inna.
Nie stwierdzono również, aby mogła ona paść ofiarą procederu handlu ludźmi. Przeprowadzone dotychczas dowody wskazują, że bezpośrednią przyczyną zgonu były obrażenia odniesione na skutek upadku z dużej wysokości
—dodała Bialik przypominając komunikat PK z jesieni 2017 r.
Jak poinformowano prokuratura zgromadziła w śledztwie obszerny materiał dowodowy obejmujący między innymi szereg zabezpieczonych dokumentów, w tym znajdujących się na elektronicznych nośnikach danych, opinie biegłych z zakresu różnych specjalności, w tym medycyny sądowej, toksykologii, biologii, informatyki, psychiatrii i psychologii.
Poddano oględzinom zabezpieczone w toku śledztwa dowody, między innymi zawartość bagażu pokrzywdzonej, uzyskano liczne dane teleinformatyczne. Przesłuchano w charakterze świadków członków rodziny pokrzywdzonej, jej byłych partnerów, znajomych osoby podróżujące z nią samolotem, a także przebywające z nią na terenie Egiptu, w łącznej liczbie blisko osób
—zaznaczyła PK.
Dodała, że analizie biegłych psychiatrów i psychologa został także poddany materiał dowodowy w zakresie „nietypowego zachowania jakie prezentowała pokrzywdzona podczas podróży oraz pobytu na terenie Egiptu i jego możliwego podłoża”.
W początkowej fazie postępowania polski prokurator oraz patomorfolog brali udział w sekcji zwłok przeprowadzonej na trenie Egiptu. Czynność ta była następnie wykonywana także w Polsce
—przypomniała prok. Bialik.
W styczniu jeleniogórska prokuratura informowała, że akta śledztwa ws. śmierci Żuk obejmują już kilkanaście tomów, z który każdy ma 200 stron.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/391821-sledztwo-ws-smierci-magdalena-zuk-bedzie-przedluzone-prokuratura-otrzymala-odpowiedz-z-egiptu-ws-polki