Życzliwe przyjęcie Pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej przez warszawiaków i przyjezdnych! ZDJĘCIA

Choć media III RP i politycy totalnej opozycji nadal próbują budować jakieś niedobre emocje wokół Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej, już widać, że przegrali. Pod każdym względem. Prawnym - bo mimo zaciekłego oporu ze strony władz stolicy, pomnik stanął zgodnie z planem. Moralnym - bo im dłużej pomnik stoi, tym bardziej widać jak małostkowe było jego blokowanie. Estetycznym - bo spodziewali się chyba dzieła nieudanego, a kompozycja Jerzego Kaliny zachwyca i pięknie wpisała się w symbolikę u układ Placu Piłsudskiego. I wreszcie społecznym. Bo miało być miejsce obce, nielubiane, a jest punktem prawdziwej refleksji nad tą straszną tragedią, przypomnieniem o stracie narodowej elity, hołdem dla pracy poległych.

Nasz reporter przez kilka godzin obserwował w sobotę pomnik. Jak wynika z jego relacji, warszawiacy i przyjezdni przyjmują monument bardzo ciepło i z uznaniem. Jasne, że nie wszyscy, wszak nakręcone emocje nie zniknęły. Większość jednak reaguje pozytywnie, z powagą. A co najważniejsze - nikt nie przechodzi obojętnie. Właściwie nie ma chwili by wokół pomnika nie było dużej grupy ludzi, w skupieniu oglądających ten postawiony przez Naród Polski znak pamięci.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Na zdjęciach widać patrol policyjny, niepotrzebny biorąc pod uwagę reakcje ludzi, niezbędny jednak na razie ze względu na (aprobowaną przez establishment III RP) kilku bojówek totalnej opozycji.

A TUTAJ PRZYPOMNIJMY SOBIE JESZCZE RAZ PIĘKNY DZIEŃ ODSŁANIANIA POMNIKA:

gim