Dziś mamy do czynienia ze Smoleńska podłością. To, co się dzieje, przekracza słowo „kłamstwo” – ta silna wola skondensowanego zła wymierzona w cały naród
— powiedział w programie „Warto rozmawiać” (TVP Info) były minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Nie ma sposobu, by zrekompensować tak wielkie rany fizyczne związane z tragiczną śmiercią i te, których doznała p. generałowa [Ewa Błasik] po tej lawinie podłości
— zaznaczył poseł PiS.
W rozmowie pojawił się również temat zawetowania ustawy degradacyjnej przez prezydenta.
Najważniejsze, co się w tej sprawie stało, to konsekwencje dla wojska (…), które ma bardzo szczególną rolę w strukturze narodowej i społecznej. To ludzie, którzy poświęcają swoje życie dla ojczyzny. (…) Oni muszą mieć całkowitą jasność, co jest dobrem, a co jest złe (…), czym jest zdrada, a czym jest wierność
— powiedział Antoni Macierewicz.
Ta decyzja czyni olbrzymie zamieszanie w wojsku i straty są gigantyczne, bardzo, bardzo złe. Nie rozumiem, dlaczego to zostało zrobione. Nie jestem sobie wstanie wyobrazić, dlaczego to zostało zrobione
— dodał.
Odnosząc się do Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka, stwierdził:
Dla mnie ci panowie nigdy nie byli polskimi generałami i myślę, że nikt w Wojsku Polskim nie będzie używał słowa generał, bo jest to obraźliwe.
Na uwagę, że proces degradacji został odłożony w czasie, odpowiedział:
Nie wierzę w to. Uważam to za psute słowa, które mają zmniejszyć społeczną reakcję, ale to dobrze, że jest społeczna reakcja. Bo jeśli społeczeństwo jest zdrowe, to reaguje.
Antoni Macierewicz odniósł się również do ustaleń kierowanej przez niego podkomisji smoleńskiej.
Raport techniczny dotyczy wyłącznie części technicznej tego dramatu. To nie jest raport końcowy, on nie omawia wszystkich okoliczności, dotyczy spraw związanych z przyczyną śmierci pasażerów. Ten raport został podpisany przez wszystkich członków komisji, naszych ekspertów i naszych współpracowników zagranicznych
— powiedział były szef MON.
W tej sprawie, jak i w każdej sprawie tej skali, jedna rzecz jest najważniejsza - ustalenie przyczyny śmierci. Po ustaleniu przyczyny śmierci, cała reszta jest badana z tego punktu widzenia. Przez 8 lat byliśmy wodzeni na manowce. (…) Najważniejsza jest przyczyna śmierci i przyczyna śmierci została przez komisję ustalona. Pasażerowie zostali zabici eksplozją centropłata przed dotknięciem ziemi przez samolot. To było przyczyną ich śmierci
— poinformował Macierewicz.
Pełen raport techniczny będzie wkrótce. Myślę, że to kwestia tygodni
— zapowiedział rozmówca Jana Pospieszalskiego.
W drugiej częściej programu głos zabrał m.in. dziennikarz tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl Marek Pyza.
Najbardziej uderzające jest to, że rodziny nadal nie są traktowane tak jak powinny być traktowane. Również teraz. Widzieliśmy to po zaproszeniach. Do niektórych rodzin dzwoniono w sobotę
— powiedział gość „Warto rozmawiać”.
Bardzo liczyłem, że dużo zmieni się ws. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. (…) Liczyłem, że to się radykalnie zmieni, że raport końcowy powie nam, co stało się 10 kwietnia. (…) Jesteśmy w takiej sytuacji, że musimy sobie poradzić bez czarnych skrzynek i wraku. Mamy naukowców, którzy są w stanie przeprowadzić symulacje
— podkreślał Pyza.
Czekam aż wreszcie poznamy całość, a nie raporty techniczne
— dodał.
Jak zaznaczył:
Odkryliśmy sporo kłamstw i manipulacji prokuratury wojskowej i robimy to do dziś.
Dziś odebrałem telefon od członka podkomisji, który powiedział, że to nieprawda, że wszyscy członkowie podkomisji podpisali się pod raportem
— relacjonował Marek Pyza.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/389540-macierewicz-pasazerowie-tupolewa-zostali-zabici-eksplozja-centroplata-przed-dotknieciem-ziemi-przez-samolot-to-bylo-przyczyna-ich-smierci