Na zachodzie 80-90 proc. dzieci poczętych z zespołem Downa czy innymi niepełnosprawnościami nie przychodzi na świat
— powiedział w programie „Warto rozmawiać” (TVP 1) ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
Nasze prawo dopuszcza do likwidacji tych dzieci przed urodzeniem
— zauważył duchowny.
Mam szczęście być w archidiecezji krakowskiej, gdzie kard. Macharski w ogromny sposób wspierał takie działania jak stowarzyszenia rodziców, fundacje jak Fundacja św. Brata Alberta i przygotowywał do tego księży
— podkreślił ks. Isakowicz-Zaleski.
Rodzice bardzo często są zostawieni sobie. Z komputera się dowiadują czy w internecie szukają. A pierwszą osobą, która może poradzić jest m.in. kapłan. Proboszcz czy wikary powinien znać swoich parafian. (…) On pierwszy powie rodzicom, wytłumaczy pewne rzeczy. Nazywam to empatią – w tym wszystko się zawiera
— zaznaczył duchowny.
Im więcej kleryków przejdzie przez tego typu ośrodki, to będą pierwszymi, którzy będą wspierać rodziców. Obecny system jest taki, że mniej lub bardziej sugeruje się rodzicom, żeby usunąć to dziecko
— mówił gość Jana Pospieszalskiego.
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski zwrócił uwagę na brak rozwiązań systemowych.
Brak jest spójnej polityki. To apel do rządzących, żeby rozmawiali z rodzicami, bo oni są najlepszymi ekspertami
— zaznaczył duchowny.
Moja gorąca prośba jest do wszystkich – dla rodziców najważniejsza jest empatia, wsparcie duchowe, życzliwości, uśmiech. To rozwiązuje wiele problemów
— dodał.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/386695-ks-isakowicz-zaleski-w-warto-rozmawiac-obecny-system-jest-taki-ze-mniej-lub-bardziej-sugeruje-sie-rodzicom-zeby-usunac-chore-dziecko