Polscy weterani II wojny światowej wraz z delegacją państwową uczcili w środę w Jerozolimie Menachema Begina - premiera Izraela, ale także żołnierza Armii Andersa. Był moim przyjacielem, uratował mi życie - wspominał przy grobie Begina major Otton Hulacki.
W tym roku przypada 105. rocznica urodzin Begina, premiera Izraela z lat 1977-1983, dla którego dzieje Polski były wzorem walk o niepodległość państwa żydowskiego.
Uroczystość z udziałem polskich pielgrzymów, którzy od niedzieli przebywają w Izraelu, odbyła się po porannej mszy w pobliskim Kościele Wszystkich Narodów i wizycie przy ogrodzie Getsemani, gdzie według Ewangelii Chrystus przeżył chwile lęku przed czekającym go ukrzyżowaniem. Biało-czerwone kwiaty i - zgodnie z tradycją żydowską - kamienie na grobie Begina na Górze Oliwnej złożyli uczestnicy pielgrzymki, w tym także major Hulacki, który wspólnie z Beginem służył w Armii Andersa.
Tę samą drogą Ty szedłeś do wolnego Izraela, a myśmy szli do wolnej Polski - Ty od Brześcia, ja od Lwowa (…). Śpij w spokoju
— powiedział 96-letni Hulacki, który z Beginem - jak wspominał - „pięć miesięcy klepał biedę nad Morzem Aralskim”.
Ciężko było, bardzo ciężko było. Myśleliśmy, że wytrzymamy parę dni, a wytrzymaliśmy parę miesięcy. Tylko dobrze o nim można pomyśleć, nie było żadnych scysji, żadnych awantur pomimo tego, że mieliśmy przeciwstawne poglądy, bo Begin był zagorzałym syjonistą. Dzieliliśmy się wszystkim, co mieliśmy
— wspominał weteran.
Jak zaznaczył, przyszły premier Izraela, a także laureat Pokojowej Nagrody Nobla z 1978 roku był aktywnym, zdyscyplinowanym i spokojnym człowiekiem.
Uratował mnie od śmierci, bo byłem zupełnie wyczerpany, nie miałem co zjeść i z kolegą znaleźli psa, którego zabili i ja się tym pożywiłem
— opowiadał Hulacki. Weteran przypomniał przy tym, że choroby i głód były powszechnym doświadczeniem w Związku Radzieckim.
Chorowałem na tyfus plamisty, leżałem zupełnie wyczerpany i raz obudziłem się i był trup z jednej strony, trup z drugiej strony. Ludzie umierali codziennie
— wspominał dramatyczne chwile kombatant.
Przed wojną Hulacki mieszkał we Lwowie. W kwietniu 1940 r. został deportowany razem z matką i rodzeństwem do Kazachstanu. W marcu 1942 roku wstąpił do Armii Polskiej na Wschodzie; służył w 6. Pułku Pancernym „Dzieci Lwowskich”, gdzie ukończył szkołę podoficerską. W 1944 roku został przydzielony do dowództwa 2. Brygady Pancernej 2. Korpusu Polskiego, w składzie której przybył do Włoch i walczył m.in. o Monte Cassino. Po wojnie pozostał w Wielkiej Brytanii.
Dla Begina - jak mówił Hulacki - marzeniem był Izrael.
Był znanym działaczem ruchu syjonistycznego jeszcze przed wojną
— powiedział.
Dodał też, że w okresie, gdy mieszkał we Lwowie nigdy nie miał konfliktów z Żydami.
W naszej kamienicy na pierwszym piętrze mieszkały dwie rodziny polskie i trzy rodziny żydowskie. Myśmy się wychowywali z tymi Żydami, nie było żadnych problemów. Nie wiem dlaczego wszędzie są problemy, a u nas nie było
— podkreślił.
Weteran przypomniał też, że Begin jeszcze w latach 50. napisał autobiografię pt. „Czas białych nocy”.
Publikacja opowiada o latach, które Begin spędził w Związku Radzieckim. Przedstawia m.in. okoliczności aresztowania Begina w 1940 r. przez NKWD.
Prawie zawsze wyglądało to tak samo: więzień zostaje wyrwany z pierwszego snu, a przesłuchanie trwa prawie do rana. Śledczy jest świeży i wypoczęty, wprawdzie pracuje w nocy, ale w ciągu dnia odpoczywa w łóżku z białym prześcieradłem i miękką poduszką. A jeżeli będzie zmęczony mimo wszystko, zastąpi go inny śledczy - w NKWD nigdy ich nie zabraknie, podobnie jak nigdy nie zabraknie więźniów
— pisał Begin.
Begin urodził się w 1913 roku w Brześciu nad Bugiem jako Mieczysław Biegun. W 1935 r. ukończył prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Trzy lata później został przywódcą syjonistycznej organizacji Betar w Polsce.
We wrześniu 1939 r. znalazł się w sowieckiej strefie okupacyjnej. Aresztowany przez NKWD w 1940 r.; był przetrzymywany w więzieniu na Łukiszkach w Wilnie. Po wielomiesięcznych przesłuchaniach został skazany na osiem lat łagru na Syberii. W 1942 r. został zwolniony na mocy układu Sikorski-Majski. Wstąpił do Armii Andersa, z którą dotarł do Palestyny. Tam, po uzyskaniu zwolnienia z przysięgi wojskowej, pozostał.
W 1978 r. Begin razem z prezydentem Egiptu Anwarem Sadatem otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla za wynegocjowanie traktatu pokojowego. Zmarł w 1992 r. w Tel Awiwie.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/385911-polscy-weterani-uczcili-menachema-begina-major-hulacki-byl-moim-przyjacielem-uratowal-mi-zycie-zdjecia