Idzie wiosna, idą też wyższe temperatury, w związku z tym wiele osób udaje się na spacery. I bardzo dobrze, bo przy okazji można odkryć wiele pięknych zjawisk, które - zazwyczaj poznawane w szkołach - są jednak czarną magią dla wielu uczestników debaty publicznej.
I tak Dominika Wielowieyska z redakcji „Gazety Wyborczej” odwiedziła las. Dawno pani redaktor tam musiało nie być, bo podzieliła się na Twitterze dość zabawnym wpisem okraszonym zdjęciem kilku wyciętych drzew:
W Mazowieckim Parku Krajobrazowym trwa wycinka drzew. Zastanawiam się nad sensem tej polityki
— napisała Wielowieyska.
Na szczęście i Twitter może być dobrym miejscem do nadrobienia zaległości z lekcji przyrody w czwartej klasie szkoły podstawowej. Anna Malinowska, rzecznik prasowy Lasów Państwowych odpowiedziała dziennikarce „GW”:
Pani Redaktor, drewno pochodzi z lasu, tam właśnie się je pozyskuje. Na każde wycięte jedno drzewo sadzimy kilkanaście następnych. Dzięki temu cały czas mamy lasy, jest ich coraz więcej, a także rośnie ich zasobność. Zapraszamy Panią na spotkani, chętnie wszystko wyjaśnimy.
wwr
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/385906-szkolna-lekcja-przyrody-dla-red-wielowieyskiej-dziennikarka-gw-pyta-o-wycinane-drzewa-w-lesie-szybkie-riposty