Poprzez śpiew chcę się spotkać z ludźmi i dobrze spędzić ten czas, razem. Czasami takie spotkania po koncercie trwają bardzo długo

— powiedziała pieśniarka, kompozytorka i autorka tekstów Antonina Krzysztoń w rozmowie z Agnieszką Ponikiewską w programie „Gwiazda” w telewizji wPolsce.pl

Artystka przyznała, że dla niej muzyka jest ważniejsza od słowa.

Już od dziecka muzyka była moim pierwszym językiem. Ponoć gaworzyłam melodiami. To, że będę śpiewać, było wiadomo od zawsze. Nie wiedziałam jednak, że będę się tym zajmować zawodowo

— powiedziała.

Antonina Krzysztoń podkreśliła, jak ważną rolę w jej życiu odgrywa pojednanie.

Zrozumiałam, że bardzo ważne jest pojednanie między nami. Często go brakuje, rodziny są podzielone, ludzie czasami patrzą na siebie z nienawiścią, albo nie mogą się zrozumieć. Naprawdę o wiele więcej nas łączy niż dzieli, dlatego na każdym koncercie mówię o pojednaniu. Podkreślam, że wygrają ci, którzy będą zawsze pragnąć pojednania, żadni inni

— mówiła artystka.

Według niej trzeba zrobić wszystko, żebyśmy się pogodzili i próbowali być razem.

Myślę, że jesteśmy wspaniałym narodem, wrażliwym i dobrym. Warto, żebyśmy potrafili to zauważyć - zarówno na gruncie politycznym, jak i społecznym

— podkreśliła Antonina Krzysztoń.

Dodała też, że jako artystka nie dzieli się wszystkim, a jedynie tym, co uważa za istotne.

Pewnymi rzeczami się nie dzielę. Z ludźmi dzielę się tym, co uważam, że jest dobre. Mówienie sobie, innym, usłyszenie od kogoś przekazu o miłości jest najważniejsze. Tylko wtedy człowiek jest szczęśliwy, jeśli tego doświadcza. Mówię o prawdziwej miłości, zwróceniu uwagi na kogoś bez egoizmu, chęci dzielenia się życiem

— przyznała.

mk