Odszedł człowiek, który pokazał, że przy pomocy kamery można pokazać prawdę

— powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, wspominając zmarłego wczoraj reżysera Antoniego Krauzego.

To odważny człowiek, który chciał prawdy i dążył do prawdy, co przez wiele lat było trudne. Kiedy kręcił „Smoleńsk”, to było bardzo trudne, a mimo to oparł się naciskom i film nakręcił

— wspominał Jarosław Kaczyński, dodając, że zyskaliśmy coś, co jest niesłychanie ważne dla prawdy.

O prawdę walczył przez całe swoje życie. To jedna z tych osób, która odeszła przedwcześnie, bo była przedmiotem ataków, hejtu. To bardzo kosztuje i na pewno byłoby tak, że gdyby tego nie było, dalej by żył, ale jego życie nie miałoby tak wielkiego i pięknego sensu, jaki miało

— podkreślił prezes PiS.

Dzięki temu pozostaje w historii naszej Ojczyzny i to nie tylko w sferze,w  której działał, ale znacznie szerzej — powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pogrzeb Antoniego Krauze będzie miał charakter państwowy. Wicepremier Gliński: „Myślę, że to jest oczywiste. Poprosiłem premiera o zgodę”

NASZ WYWIAD. Redbad Klijnstra-Komarnicki o Antonim Krauze: „Pozostanie w mojej pamięci jako bardzo odważny i szczery twórca”

Dzięki Jego determinacji i doświadczeniu powstał film „Smoleńsk”. Prezydent żegna Antoniego Krauze

„Niczego tak naprawdę nie potrzebuję do życia, poza prawem do życia w prawdzie”. Wywiad ze śp. Antonim Krauze z 2012 roku

wkt