Odszedł wspaniały, jak kryształ uczciwy człowiek, którego ciepła życzliwości i prawdziwej koleżeńskości miałem szczęście doznawać od dwudziestu kilku lat. Antoni Krauze. Dla mnie od kilku lat – na pewno w myślach – zawsze „kochany Antoś”. Tak go definiowałem, choć mówiłem: „Witaj Antek”, „ Do zobaczenia Antoni”. Teraz już naprawdę „do zobaczenia”. Przecież jesteśmy z tego samego pokolenia – peerelowskich dinozaurów.
Poznaliśmy się późno. Podczas krakowskich dni obchodów 40-lecia Piwnicy pod Baranami. Ja byłem tylko zwykłym fanem Piwnicy, Antoni Krauze od dawna zaprzyjaźniony z wieloma jej artystami. Każdy z nas miał już wtedy sporo życia za sobą. Byliśmy ociosani jak kawałki starego drewna. Każdy inaczej. Przez inne doświadczenia. A mimo to natychmiast pękły między nami wszelkie bariery i czuliśmy się ze sobą jakbyśmy się znali od przedszkola.
W Warszawie spotykaliśmy się nader rzadko. Czasami umawialiśmy się na „pogaduszki” w kawiarniach . Już nie pamiętam powodu, ale chyba jedyny tylko raz odwiedziłem go w domu. Później przez kilka lat widywaliśmy się jako stali bywalcy Klubu Ronina. Po kwietniu 2010 roku z inicjatywy Antoniego snuliśmy wspólne plany filmowe, które kilka lat później zaowocowały „Smoleńskiem”, ale bez mojego udziału. Przez cały okres powstawania filmu aż do jego premiery, byłem powiernikiem wielu doznań Antoniego, którym niezwykle dzielnie stawiał opór i jeszcze dzielniej je znosił. Tylko dlatego, by głęboką, wewnętrzną potrzebę spełnienia swego obowiązku jako Polaka i reżysera doprowadzić do szczęśliwego końca. W tamtych kilkunastu miesiącach Antoś mimo całej swojej łagodności i wrażliwości, okazał się być człowiekiem twardego charakteru, odpornym na wiele przeciwności.
Kiedy usłyszałem wiadomość o śmierci Antosia poczułem, że w moim skromnym świecie powstała kolejna wyrwa. Że ubyła z niego jakaś jego wyjątkowo ważna i cenna cząstka.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/381649-kochany-antos-odszedl-wspanialy-jak-krysztal-uczciwy-czlowiek
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.