W czasie wojny przybiegała do nas, na Mokotów, dziewczyna z getta. Była wtedy w moim wieku. Moja babcia ją dokarmiała. Na początku nie pozwalała mi z nią rozmawiać, do niej wychodzić. Może bała się, że komuś o tym powiem. Później zaprzyjaźniłyśmy się i dostałam od niej niebieska wstążkę
—tak czas okupacji niemieckiej wspominała w telewizji wPolsce.pl aktorka Katarzyna Łaniewska.
Łaniewska bardzo osobiście odbiera spór z Izraelem dotyczący nowelizacji ustawy o IPN. Ojciec aktorki został zamordowany w Oświęcimiu, a ona doskonale pamięta wojnę, powstanie warszawskie i obóz w Pruszkowie. Jej rodzina pomagała też Żydom z getta warszawskiego.
Ta dziewczyna miała taką kamizelę, w którą wkładała kromki chleba. Podziwiałam ja i podziwiam. Zastanawiam się skąd to dziecko w wieku 6, 7 lat miało tyle sił by biec z Getta na Mokotów, to kawał drogi.
—mówiła.
Katarzyna Łaniewska przypomniała, że aby uratować jednego Żyda w czasie II wojny Światowej potrzeba było zaangażowania kilkunastu Polaków.
Cały pierwszy rząd im urządziliśmy, Izraelem rządzili ludzie uratowani przez Polaków z Holokaustu. Również te osoby, które weszły ostatnio na teren Polskiej ambasady w Izraelu, to są przecież osoby uratowane przez Polaków
—podkreśliła aktorka.
Łaniewska nie może pogodzić się ze słowami o „polskich obozach śmierci”.
Największą pretensję mam do byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. W 70. rocznicę wyzwolenia obozu w Oświęcimiu, gdy było tam 50 delegacji za całego świata, nic nie wspomniał o rotmistrzu Pileckim, nie zaprosił jego córki. Wtedy trzeba było mówić o tym, że nie było „polskich obozów śmierci”, tylko niemieckie na ziemi, która nazwali Reichem. Niemcy chcieli zlikwidować nas tak samo jak Żydów, tylko w drugiej kolejności
—przypominała Łaniewska.
Katarzyna Łaniewska doskonale pamięta całą II wojnę światową, od wybuchu, przez powstanie warszawskie po jej zakończenie. Aktorka w tym czasie nie słyszała o żadnych nazistach.
Nigdy nie słyszałam słowa naziści. Słyszałam szkopy, hitlerowcy, Niemcy. Pamiętam Niemców z powstania, jak staliśmy pod czołgiem, jak nas pędzono do Pruszkowa. Mam w pamięci mnóstwo obrazów, ale o nazistach nigdy nie słyszałam
—podkreśliła.
ann
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/381475-katarzyna-laniewska-doskonale-pamietam-wojne-nigdy-nie-slyszalam-slowa-nazisci-tylko-szkopy-hitlerowcy-niemcy-wideo