To bardzo kontrowersyjna inicjatywa. Gdańsk przygotował i sfinansował kilkunastostronicową broszurę „Zdrovve Love”. Ma ona informować i edukować uczniów szkół średnich. Znajdują się w niej informacje m.in. o bezpiecznym seksie.
Bez zgody rodziców dyrekcja nie ma prawa rozpowszechniania w szkołach materiałów edukacyjnych – przypomina MEN. W ten sposób resort edukacji narodowej reaguje na adresowaną do gdańskiej młodzieży broszurę skażoną ideologią gender. Ulotka propaguje m.in. pigułkę „dzień po”, masturbację czy koncepcję „płci kulturowej”
—zwraca uwagę „Nasz Dziennik”.
Paweł Adamowicz chce indoktrynować nasze dzieci. Przeciwstawiamy się publikacjom promującym środowiska homoseksualne i antykoncepcję wczesnoporonną
—mówi Karolina Helmin-Biercewicz ze Stowarzyszenia MyGdańsk.pl, którego prezesem jest były poseł PiS.
Władze Gdańska wyjaśniają, że broszura „Zdrovve Love” jest opracowywana w ramach programu edukacyjnego, stanowiącego część miejskiego programu wsparcia prokreacji dla mieszkańców Gdańska na lata 2017-2020.
W rzeczywistości chodzi o jeden z modułów programu dofinansowania zapłodnienia in vitro
—informuje „Nasz Dziennik”.
Ulotka ma być promowana i prezentowana uczniom szkół średnich po zakończeniu specjalnych warsztatów.
Mają je przeprowadzać wyszkoleni edukatorzy, wyłonieni w konkursie. Na udział młodzieży w tych warsztatach, które nie są obowiązkowe, zgodę będą musieli wyrazić rodzice
—informuje Magdalena Skorupka-Kaczmarek, rzecznik prasowy prezydenta Gdańska.
Upowszechnianie zawartych w ulotce treści, które są tożsame z ideologia gender, może deprawować człowieka, a więc działać szkodliwie na kształtowanie jego tożsamości płciowej i zdrowia duchowego, na kształtowanie relacji społecznych
—mówi prof Urszula Dudziak, psycholog KUL.
Ulotka przygotowana przez miasto wzbudził mnóstwo kontrowersji wśród radnych.
To nie jest materiał edukacyjny, ale propagandowy. Ulotka zawiera treści deprawacyjne, które nie powinny trafić w ogóle do młodego człowieka. Zachęca się tu dzieci do masturbacji, do stosowania antykoncepcji hormonalnej, w tym także do sięgania po tzw. pigułkę „dzień po”, ukazując to jako metodę regulacji poczęć, nie informując o jej szkodliwych skutkach ubocznych
—mówi Anna Kołakowska, gdańska radna PiS.
Ks. Sławomir Kostrzewa, kulturoznawca podkreśla, że ulotka sygnowana przez prezydenta Gdańska narusza konstytucyjne prawa rodziców do wychowania swoich dzieci w zgodzie z ich przekonaniami.
ann/”Nasz Dziennik”/wspolczesnarodzina.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/381226-kontrowersyjne-gdansk-planuje-edukacje-seksualna-w-szkolach-miasto-przygotowalo-ulotke-o-bezpiecznym-seksie