Od tygodnia słyszę rechot „salonowych” publicystów i ekspertów w stylu, że „jak się chce wstawać z kolan, to trzeba uważać, aby łbem w coś nie uderzyć”. Kompleksy, jakie ludzie ci wynieśli z domów, miejsc pracy, mediów finansowanych przez antypolsko nastawionych biznesmenów są większe nawet niż ich ego. Wystarczy poczytać wypowiedzi Jerzego Stuhra – o Polsce, Polakach, „Solidarności”, by rozpoznać, jak wielkie targają nimi obawy, by nigdy nie trzeba było się opowiedzieć: Polska czy nie-Polska, rodacy czy ich wrogowie, pamięć o polskich bohaterach czy narracja o polskim współudziale w Holokauście… Niestety, jaśnie panie i panowie – dziś trzeba. Obrzydliwa, ohydna i ordynarna nagonka na Polskę realizowana przez część polityków izraelskich nie pozwala już być obojętnym nikomu. A ci, którzy „przytulili się” do polskiej prawicy tylko dlatego, że wygrała wybory, mogą z powrotem schować się w swoich bezpiecznych norach z ciepłą wodą i śmiesznym Donaldem Tuskiem na plakatach.
Bo Tusk osiągnął dziś apogeum śmieszności. Jego komentarz z przesłaniem, iż trzeba ukarać polskie władze za „rozpropagowanie” terminu „polskie obozy”, pasuje bardziej do Dominika Tarasa, dawnego chłopca na posyłki Janusza Palikota, niż polskiego polityka. Ciekawe, co o poziomie tego twitta sądzą mocodawcy z Brukseli, ale skoro sam Jean-Claude Juncker uważał niedawno, iż stanowisko Tuska jest w Brukseli raczej zbędne, to znaczy, że o politycznych zdolnościach Słońca Peru zdanie mają tam już podobne do naszego, w Polsce.
Nie Tusk jednak, o dziwo, osiągnął szczyty antypolskiego wzmożenia, ale część polityków izraelskich. „Polski antysemityzm napędzał Zagładę”- rzekł dziś jeden z tamtejszych ministrów. Godności nie przytoczę, bo tacy ludzie nigdy jej nie mają. Podobnie zresztą, jak panie Kim z „Newsweeka” czy Michalik z Superstacji, malujące usta chyba wyłącznie po to, by plwociny wylewane przez nie na własny kraj miały bardziej krwisty odcień.
W poniedziałek, gdy władze Izraela rozpętały łapankę na Polaków, twierdząc, że pojedyncze przypadki nieludzkiego zła da się „podciągnąć” pod cały naród (ale tylko w przypadku Polaków, bo już Żydów – z pewnością nie), niemiecko-szwajcarski portal Onet opublikował rano wywiad z bliżej nieznanym, polskojęzycznym „historykiem” pod tytułem: „Holokaust też zaczął się od słów. Polska jest już na tej drodze”. Przykładów takiej żenady są dziesiątki, a chamstwo części izraelskich polityków, wspierane, jak pisze się na Onecie, przez „media z Niemiec” (dla odróżnienia chyba od niemieckich w Polsce) witane jest przez część krajowych dziennikarzy z otwartymi ramionami. W tym samym czasie Niemcy otwierają ramiona na powitanie Nord Stream 2…
Czy ktoś ma jeszcze pytania? Owszem, ja mam jedno. Co się stało z tą niesłychanie wysoką, międzynarodową pozycją Polski z lat 2008-2015, jeśli próbując zrównać swoje prawo z izraelskim, a także oczekując od Unii Europejskiej wypełnienia jej zobowiązań dotyczących bezpieczeństwa energetycznego – jesteśmy skazani na stanie pod murem i czekanie na serię z kolejnych politycznych karabinów? Ba, mam nawet pewną odpowiedź dla Michalik, Kim, Lisów i innych zakutych w „polityce miłości” mózgownic. Macie rację, za rządów PO-PSL Polska wcale nie była na kolanach. Jej po prostu w ogóle nie było.
Ale spokojnie – dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba. Choć osobiście mam nadzieję, że ci, którzy przypisują dziś Polsce niemieckie bestialstwo, plując na Armię Krajową, polski Ruch Oporu, Sprawiedliwych, spokojnego miejsca pod polskim niebem długo nie znajdą. A zresztą – czyż oczy Polaków na ulicy nie powiedzą im tego jeszcze dosadniej? W końcu – kto w Boga nie wierzy i Honoru nie ma, temu i Ojczyzna, jak widać, do niczego niepotrzebna.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/379483-w-boga-nie-wierza-honoru-nie-maja-to-i-ojczyzna-im-chyba-do-niczego-niepotrzebna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.