Oskarżenia miotane przez TVN dziwnie pasują do szkalowania Marszu Niepodległości jakoby to był marsz faszystów.
Najwyraźniej w stacji TVN urodziny Hitlera obchodzone są przez cały rok. W „Faktach” TVN reklamowani są jak jacyś niedomagający na rozumie młodzieńcy fetujący hitlerowskiego oprawcę. Dlaczego zdarzenia z kwietnia, wtedy wypadają urodziny Hitlera, są nagłaśniane w styczniu? Przecież mając wiedzę o takim bulwersującym występku jak ten pokazany w materiale z ukrytej (ponoć) kamery, chyba powinno się zawiadomić niezwłocznie, nie tylko widzów, ale i organy ścigania. Na co czekano parę miesięcy?
Wygląda na to, że redakcja nie po to skorzystała z metody prowokacji, by ujawnić obrażające praktyki, tylko po to, żeby mieć możliwość uderzenia w odpowiednim momencie w polskie władze. Ta drobna różnica w motywacji robi dużą różnicę. Najwyraźniej wycofanie się KRRiT z ukarania TVN24 za tendencyjne relacjonowanie grudniowego puczu z 2016 roku mającego doprowadzić do kryzysu sejmowego, a nawet ulicznych rozruchów, dało asumpt decydentom TVN by nie przebierać w środkach, jeśli chodzi o walkę z dobrą zmianą.
Ktoś pilnuje, żeby o Polsce było głośno na świecie. I to najlepiej w jakimś wyjątkowo podłym kontekście. Nie udało się zorganizować burd z wykorzystaniem Trybunału Konstytucyjnego, nie powiodły się pucze, wypaliła się „obrona sądownictwa”, nowy rząd naprawia stosunki z Unią Europejską, to trzeba coś wymyślić, żeby wrzało i nie było przez chwilę spokoju. Nie ma to jak faszyzm i antysemityzm. To są samograje zawsze na podorędziu.
I nie ma znaczenia, że oskarżenia Polaków o faszyzm czy antysemityzm są podszyte podłością najgorszego sortu. To my najwięcej ucierpieliśmy od Hitlera i to my ratowaliśmy Żydów z narażeniem życia. Gdy ktoś szafuje tymi pojęciami przeciwko narodowi polskiemu, to można powiedzieć bez uchybienia, że jest zwykłą kanalią.
Robienie z jakiegoś marginalnego incydentu zwykłych dewiantów moralnych głównego materiału do Faktów o godzinie 19:00, podpieranie to zdjęciami Marszu Niepodległości i sugerowanie z troską malująca się na twarzy lektora, że Polsce odradza się faszyzmem, to niezwykle ordynarne wzięcie udziału w wojnie informacyjnej.
W tle oczywiście są duże pieniądze. My upominamy się o reparacje wojenne od Niemiec, więc dobrze jak byśmy byli faszystami współwinnymi wybuchu wojny. Amerykańskie organizacje żydowskie chcą od nas wyciągnąć nienależne zadośćuczynienie za stracone mienie (wszelkie roszczenia prosimy kierować do Niemców), więc trzeba pokazać, że w Polsce jest taki antysemityzm, że nawet płacić nie chcą.
Zastanawia też jaki był udział dziennikarzy TVN w zorganizowaniu „happeningu” z wykorzystaniem zakazanych symboli faszystowskich. Ostatecznie, żeby wziąć udział w takim hermetycznym spotkaniu trzeba być obdarzonym ogromnym zaufaniem uczestników. A można też, mając trochę zdolności manipulatorskich nawet ich wręcz nakłonić do takich ekscesów.
Oczywiście temat faszyzmu jest tak drażliwy, że muszą się w to włączyć najwyższe czynniki w państwie i prowokatorzy (dziennikarscy) łatwo uzyskują efekt kuli śniegowej. Wypowiada się premier, minister spraw wewnętrznych, wkracza prokuratura i z jakiegoś wybryku kilku czy kilkunastu głupków robi się sprawa najwyższej wagi. Najważniejsze czynniki muszą z grobową miną zapewniać o rzeczy oczywistej. O tym, że na faszyzm nie ma u nas miejsca. Dla każdego Polaka to jest ewidentne i zawsze było. U nas nikt nie oddaje czci Hitlerowi ani faszystom. Faszyzm tak naprawdę można spotkać dzięki zabiegom takiej stacji jak TVN potrafiącej nadać paskudnemu wybrykowi odpowiedni paskudny wymiar.
Potocznie, to co robi TVN, nazywa się kalaniem własnego gniazda. Jednak tutaj to przysłowie może nie mieć zastosowania, bo trudno powiedzieć kogo redaktorzy tej stacji reprezentują i czyje interesy mają na uwadze przede wszystkim. Polskie na pewno nie.
Problem tkwi w tym, że taka organizacja jak „Duma i Nowoczesność” zostanie zdelegalizowana, jej członkowie świętujący, tandetnie zresztą, urodziny Hitlera pociągnięci do odpowiedzialności, natomiast stacja działająca z rozmysłem na szkodę Polski pozostanie bezkarna.
-
TYLKO DLA PRENUMERATORÓW – MAMY 100 KSIĄŻEK W PREZENCIE!
Zapraszamy do skorzystania z nowej promocyjnej oferty rocznej prenumeraty pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „wSieci Historii”.
Każdy, kto teraz wykupi prenumeratę, otrzyma GRATIS książkę Magdaleny Ogórek „Lista Wächtera. Generał SS, który ograbił Kraków”. Regulamin promocji dostępny jest TUTAJ!
Pospiesz się!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/377794-stacja-tvn-rozdmuchujac-rzekome-zagrozenie-faszyzmem-z-premedytacja-uderza-w-polskie-interesy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.