Pragniemy upamiętnić tych, którzy ratowali Polaków na Kresach Wschodnich w czasie tych strasznych mordów; upamiętnić Ukraińców, tych, którzy ostrzegali Polaków, którzy może ukrywali Polaków. (…) Trzeba to upamiętnić - podkreślił dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk, zapowiadając kolejną ważną inicjatywę Instytutu św. Jana Pawła II „Pamięć i tożsamość” - zgromadzenie świadectw o Ukraińcach, ratujących Polaków przed zbrodniami OUN-UPA na Kresach Wschodnich.
W odpowiedzi na apel dyrektora Radia Maryja Ewa Siemaszko podjęła się ważnego zadania: przygotowania listy Ukraińców, którzy zginęli za pomoc Polakom zagrożonym zamordowaniem przez OUN-UPA.
Siemaszko, która jest badaczem i dokumentalistą zbrodni wołyńskiej, podkreśla, że należy przywrócić pamięć o tych szlachetnych Ukraińcach, którzy mimo terroru wobec Polaków, nie podporządkowali się UPA. W rozmowie z „Naszym Dziennikiem” zaznacza, że należy oddać sprawiedliwość i upamiętnić tych, którzy broniąc Polaków zapłacili za to życiem.
My, Polacy, nie tylko rodziny czy pojedyncze osoby, które zastały uratowane przez sprawiedliwych Ukraińców, ale wszyscy jako wspólnota narodowa jesteśmy zobowiązani do pamięci, okazywania wdzięczności i do wydobycia tych ludzi na światło dzienne
—mówi Siemaszko.
W 2014 roku ustaliła ona, że 402 Ukraińców zostało zamordowanych przez UPA za pomoc Polakom. Większość z nich znamy z imienia i nazwiska.
Niektórzy Ukraińcy mówili wprost: Owszem, my chcemy wolnej Ukrainy, ale nie tą drogą”. Zginęli dlatego, że uważali, że nie powinno się mordować Polaków
—zaznaczyła badaczka.
Ewa Siemaszko mówi też, że termin „Sprawiedliwi” choć jest zaczerpnięty z holokaustu, to jest adekwatny w stosunku do opisu pomocy ze strony Ukraińców. Tym bardziej, że pomagając Polakom byli traktowani jako zdrajcy. Siemaszko trzeźwo ocenia rzeczywistość i mówi, że upamiętnienie bohaterskich Ukraińców najprawdopodobniej nie pomoże w normalizacji stosunków między naszymi narodami.
Upamiętnienie Ukraińców ratujących Polaków nie spowoduje refleksji na Ukrainie, może się tam nie podobać, ale na to nie możemy się oglądać . Musimy dbać o o wiedzę o ludobójstwie Polaków u siebie i oddać cześć Ukraińcom, którzy narażali swoje życie i je stracili w imię najwyższych wartości ludzkich.
Ewa Siemaszko na koniec podkreśla:
W cywilizacji łacińskiej ceni się prawdę i poświęcenie dla drugiego człowieka, nie bacząc na to, czy będą z tego korzyści.
ann/”Nasz Dziennik”
CZYTAJ TEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/372446-trzeba-ich-upamietnic-ukrainscy-sprawiedliwi-ratowali-polakow-przed-bandami-oun-upa-zgineli-bo-uwazali-ze-nie-powinno-sie-mordowac-polakow