Maja Ostaszewska znowu sieje histerię, atakuje PiS i ponownie wzywa do protestów. Aktorka jest przeciwna reformie sądownictwa i twierdzi, że zmiany w KRS i SN przyczynia się do tego, że Polska stanie się państwem autorytarnym.
Przykro jest słuchać jak dobra aktorka powtarza slogany totalnej opozycji, opowiada o pogarszającym się wizerunku Polski w Europie oraz zagrożeniu naszej wolności. Ale ona chyba naprawdę w tow wierzy…
Kochani. Te dni przejdą do historii. Albo uda się obronić Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej, trójpodział władzy, demokrację… Albo staniemy się państwem autorytarnym
—pisze Ostaszewska na Facebooku.
Lista dręczących aktorkę niepokojów związanych z PiS jest długa.
Projekty de facto zmiany ustroju państwa będą dziś procedowane przez Senat. Potem ostatnią decyzję podejmie Prezydent. Przyjdźcie koniecznie dziś pod Senat, a 14.12 pod Pałac Prezydenta. To czas kiedy jeszcze możemy prosić Senatorów i Pana Prezydenta o to by, tak jak przysięgali, stali na straży Konstytucji
—apeluje do zwolenników opozycji.
Ostaszewska twierdzi, że obrona rzekomo zagrożonego sądownictwa jest ważniejsza niż świąteczne przygotowania i apeluje:
Nasz głos jest teraz bardzo ważny, jeszcze nie jest za późno. Odłóżcie proszę na te dwa wieczory przedświąteczne przygotowania, bądźmy razem. Nawet jeśli różnimy się w poglądach, pokażmy że ważne jest dla nas prawo, wolności obywatelskie. Że chcemy żyć w wolnym, europejskim kraju. Zróbmy to dla siebie i naszych dzieci. Do zobaczenia!
—pisze na koniec.
Szkoda, że aktorka nie zauważa tego, że właśnie dlatego, że żyje w wolnym kraju może sobie ochraniana przez policje, bezpiecznie protestować… i to do woli.
CZYTAJ TEŻ:
ann/FACEBOOK/Maja Ostaszewska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/371710-kabaret-ostaszewska-znowu-nawoluje-do-protestow-i-straszy-panstwem-autorytarnym-odlozcie-przedswiateczne-przygotowania-badzmy-razem