W sejmie trwają prace nad zmianami w ordynacji wyborczej. Przedstawiciele Ruchu Kontroli Wyborów, który niejednokrotnie alarmował, że proces wyborczy w Polsce przebiega nieprawidłowo, uczestniczą w obradach Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw z zakresu prawa wyborczego. Zarzucają kłamstwo przewodniczącemu Państwowej Komisji Wyborczej - Wojciechowi Hermelińskiemu i Beacie Tokaj - szefowej Krajowego Biura Wyborczego. Ruch Kontroli Wyborów wydał w tej sprawie oświadczenie. Ewa Stankiewicz przypomina, że „Beata Tokaj osobiście zadbała o to, aby mężowie zaufania nie mieli wstępu do stanowisk komputerowych, gdzie komisja wprowadza dane”.
To jest paradoks. Osoby, które mają zapewnić uczciwość wyborów kłamią i manipulują już na starcie rozmów o ordynacji wyborczej
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Ewa Stankiewicz, reżyser, przedstawicielka Ruchu Kontroli Wyborów.
`
Wojciech Hermeliński i Beata Tokaj obrazili kilka tysięcy osób, wolontariuszy z Ruchu Kontroli Wyborów. Oboje zaprzeczają naszym informacjom, że mężowie zaufania nie mieli dostępu do wszystkich miejsc, w których odbywał się proces wyborczy, szczególnie podczas wyborów samorządowych 2014 roku. A nie mieli! Mężowie zaufania zgłaszali wielokrotnie takie problemy, było to poruszane na komisji. Przewodniczący PKW, Wojciech Hermeliński i Beata Tokaj szefowa KBW – stwierdzili, że to kłamstwo. Wczoraj zrobiła to Pani Tokaj, dzisiaj pan Hermeliński
— mówi Ewa Stankiewicz.
Byłam świadkiem, jak mężowie zaufania skarżyli się, że nie mają wstępu do PKW, że są wyrzucani. Sama byłam wyrzucana, gdy byłam mężem zaufania. W sieci jest film na ten temat.
— mówi Ewa Stankiewicz.
Oświadczenie w tej sprawie wydała Krystyna Łazowska z Ruchu Kontroli Wyborów. List został umieszczony na stronie „Solidarni2012”. Łazowska twierdzi, że najpierw pozwolono jej tylko przez monitory obserwować, co robi komisja, a kiedy się na to nie zgodziła, pozwolono jej zająć wyłącznie wyznaczone przez komisję miejsce.
Pani Tokaj osobiście zadbała o to, aby mężowie zaufania nie mieli wstępu do stanowisk komputerowych, gdzie komisja wprowadza dane. A dzisiaj przewodniczący PKW W twierdzi, że wszędzie mieli wstęp z wyjątkiem serwerowni? Ludzie, którzy mają pilnować uczciwości wyborów, kłamią podczas obrad komisji! Posługują się kłamstwem i manipulacją już na samym starcie rozmowy o zmianach w ordynacji wyborczej
— podkreśliła Ewa Stankiewicz
CZYTAJ WIĘCEJ:
Sejmowa komisja nadzwyczajna wznowiła prace nad projektem zmian w Kodeksie wyborczym
k j
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/369574-szefowie-kbw-i-pkw-klamia-podczas-obrad-komisji-ruch-kontroli-wyborow-odpowiada-hermelinskiemu-i-tokaj