Wczoraj w Kaplicy Pamięci w Świątyni pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu, odbyła się międzynarodowa konferencja „Pamięć i Nadzieja” poświęcona postawom Polaków ratujących Żydów podczas II wojny światowej.
Organizatorami tej konferencji byli: Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, Instytut im. św. Jana Pawła II „Pamięć i Tożsamość” i Fundacja From The Depths Jonnego Danielsa.
W konferencji wzięli udział: premier Beata Szydło, liczni ministrowie jej rządu, parlamentarzyści, ale także przedstawiciele rządu Izraela, posłowie zasiadający w Knesecie, a także liczni rabini nie tylko z Polski, ale także innych krajów europejskich.
Kaplica Pamięci, w której obyła się konferencja jest częścią nowej świątyni wybudowanej obok WSKSiM i zawiera listę nazwisk 1170 Polaków wykutą w czarnym marmurze, którzy ratowali Żydów czasie II wojny światowej i zapłacili za to śmiercią z rąk Niemców.
Lista ta powstała w wyniku badań prowadzonych przez Instytut im. św. Jana Pawła II, na postawie zweryfikowanych świadectw, zbieranych przez przedstawicieli Instytutu na terenie całego kraju.
Badania były prowadzone najpierw przy wsparciu finansowym pochodzącym z tzw. 1% przekazywanego przez podatników podatku dochodowego na rzecz fundacji Lux Veritatis, a po powstaniu rządu premier Beaty Szydło, dodatkowego wsparcia udzieliło temu przedsięwzięciu ministerstwo spraw zagranicznych.
To bardzo dobrze ulokowane środki, ponieważ jeszcze do niedawna nie prowadzono żadnych badań dotyczących Polaków ratujących życie swym żydowskim sąsiadom, bez względu na konsekwencje ze strony Niemców.
Przełom nastąpił dopiero nie dawno, kiedy ze środków samorządu województwa podkarpackiego (rządzonego przez Prawo i Sprawiedliwość), powstało Muzeum Rodziny Ulmów w Markowej poświęcone tej rodzinie (rodzice i 7 dzieci, w tym jedno w łonie matki), która została zamordowana przez Niemców za ukrywanie rodziny żydowskiej.
Poprzedni rząd Donalda Tuska, a później Ewy Kopacz, o takim przedsięwzięciu nie chciał słyszeć, nie tylko żadnego wsparcia nie udzielił, a nawet jego przedstawiciele sugerowali, aby takich prac nie zaczynać, bo nie będą one dobrze widziane.
Jednak dyrektor ojciec Tadeusz Rydzyk zdecydował się je prowadzić, a rezultaty tych dotychczasowych prac utrwalone zostały jak już wspomniałem w czarnym marmurze, przy czym prace nad poszukiwaniem kolejnych bohaterów cały czas trwają.
Pracami zainteresowała się ambasada Izraela w Polsce, ale swoisty przełom w zaznajomieniu się badaniami prowadzonymi w Toruniu, nastąpił po wizycie w świątyni Jonnego Danielsa prezesa Fundacji From The Depths.
Pozytywnie zaskoczony skalą tego przedsięwzięcia, a także skalą ofiar wśród Polaków pomagających Żydom w czasie II wojny światowej (byliśmy jedynym krajem w Europie, w którym za pomoc Żydom groziła śmierć zarówno pomagającemu i całej jego rodzinie), zdecydował się rozpropagować je także w Izraelu.
Dlatego we wczorajszej konferencji wzięło udział tylu prominentnych polityków z Izraela w tym przedstawicieli rządu i parlamentu, ale także wielu rabinów z różnych europejskich krajów.
Jak napisał do uczestników konferencji prezes Jarosław Kaczyński obraz pomocy Żydom udzielanej przez Polaków jest w dużej mierze zafałszowany i „stało się tak w ogromnej mierze, z powodu wieloletniego hołdowania przez polski establishment pedagogice wstydu, w konsekwencji światowa opinia publiczna, nie posiadając odpowiedniej wiedzy tak o skali pomocy, jak i o realiach polskiego życia pod niemiecką okupacją, podatna jest na wszelkiego rodzaju manipulacje i uproszczone tezy”.
Temu zjawisku musimy przeciwdziałać i lista nazwisk 1170 Polaków umieszczona w marmurze, którzy oddali życie za ratowanie Żydów, a także wczorajsza międzynarodowa konferencja w Toruniu zrobiły dla tej sprawy więcej, niż zrobiono przez ostatnie 28 lat w wolnej Polsce.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/368940-konferencja-o-polakach-ratujacych-zydow-zrobila-wiecej-niz-przez-ostatnie-28-lat