Ks. Paweł Rytel-Andrianik o akcji #Zaduszki: To zachęta i przypomnienie o modlitwie za dusze naszych bliskich zmarłych

#Zaduszki to nowa akcja internautów. Dokładnie, to modlitwa za dusze zmarłych. Kiedy ktoś jedzie na grób, to nie jedzie tylko po to, żeby położyć kwiaty czy zapalić znicz. To bardzo piękne znaki i pięknie, że to jest. Znicz ma symbolikę światła Chrystusa, kwiat jest znakiem miłości. Do tego dokładamy najważniejszy element – podstawę, którą jest modlitwa. Dlatego akcja #Zaduszki w mediach społecznościowych jest pójściem szerzej. Nie zamykamy się tylko w tej przestrzeni, ale przestrzeń świętego miejsca można umieszczać w mediach społecznościowych

— powiedział w studiu wPolsce.pl ks. dr Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski, który zachęcał do wzięcia udziału w akcji #Zaduszki.

Wyjaśnił, że są dwa powody zainicjowania tej akcji. Pierwszym z nich jest zachęta do modlitwy.

Aby pamiętać w modlitwie o tych zmarłych, o osobach, które odeszły. W gronie naszych bliskich mamy tych, którzy znali te osoby, więc jest to swoiste przypomnienie o modlitwie

— mówił ks. rzecznik.

Drugim powodem jest to, że nie każdy może być w różnych miejscach.

Dzięki temu może zobaczyć na czyimś profilu, czy na tablicy na Facebooku czy Twitterze wspomnienie bliskich, którzy odeszli i pamiętać również o nich

— dodał ks. dr Rytel-Andrianik.

Jak podkreślił, jest to coś innego, niż wiele internetowych akcji, które są bardzo płytkie.

Uczył nas tego Jan Paweł II, Benedykt XVI oraz Franciszek. Jan Paweł II mówił: Błogosławiona ta telewizja. Ja tutaj jestem, a patrzę, kard. Macharski modli się w Krakowie. Wtedy okazało się, że można ją wykorzystywać dla dobra. Papież Benedykt XVI otworzył konto na Twitterze, które teraz przekroczyło 40 mln obserwatorów. Papież Franciszek bardzo sprawnie posługuje się kontem na Twitterze. Podobnie i tutaj

— zwrócił uwagę ks. rzecznik dodając, że jest to swoista forma ewangelizacji przez internet.

Podkreślił, że dołożenie swojej cegiełki – zdjęcia do #Zaduszki, pozwoli na stworzenie swoistej mapy w cyberprzestrzeni. Ta akcja łączy nowoczesność z tradycją — wyjaśnił.

Dodał, że Kościół od samego początku ma w swojej naturze komunikację. Już sama nazwa „Kościół” oznacza „święte zwołanie”.

Dlatego Kościół bardzo dobrze czuje się w mediach społecznościowych

— przyznał ks. dr Paweł Rytel-Andrianik.

wkt