Na zakończenie – dwa autentyczne wpisy facebook’owe dwóch autentycznych pań. Nie podaję nazwisk, bo nie mam zgody obu dam, ale ręczę za ich autentyzm. Sądzę, że na tle rozlewającej się fali histerii mogą być uznane za pouczające:

Mi osobiście było bardzo przykro, gdy mocno przytyłam po ciąży i budowlańcy przestali gwizdać. I wcale nie odczuwałam ich gwizdów jako molestowania. No, ale każdemu wedle potrzeb. U mnie metoo nie zobaczysz, bo uważam, że kładzenie gwałtu, szczypania w tyłek i tego, że u mechanika zobaczę plakat z Playboya na jednej szalce z napisem „molestowanie” jest nie fair wobec tych, co były naprawdę molestowane. Bo pomiędzy plakatem/gwizdem, a złym dotykiem według mnie zieje przepaść.

I wpis drugi, dotykający innego aspektu sprawy, i znacznie bardziej lapidarny:

Jak się mężczyzn będzie konsekwentnie kastrować, to oni będą wykastrowani.

Nie potrafię oddać lepiej istoty sprawy.

-

Doskonała lektura na weekend! Tygodnik „Sieci”. A w nim jak zawsze ważne i aktualne tematy, ciekawe teksty i znakomite fotografie.

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.

Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół – www.siecprzyjaciol.pl. i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej www.wPolsce.pl.