Polska jest wciąż krajem na dorobku; proszę o nastawienie na budowanie Rzeczypospolitej - powiedział w środę w Warszawie prezydent Andrzej Duda podczas inauguracji roku akademickiego w SGH. Ocenił jednocześnie, że Polacy potrzebują dziś silnego państwa mocno zakorzenionego w Europie.
Przemówienie poprzedziło wręczenie przez prezydenta odznaczeń państwowych 25 zasłużonym pracownikom Szkoły Głównej Handlowej.
Prezydent ocenił, że Polska jest dziś pod względem sytuacji gospodarczej w „znacznie lepszym” miejscu niż w 1989 r.
Państwo profesorowie dobrze pamiętają, ile wtedy zarabiało się w Polsce - w 1988, 89 roku - i jaka jest tego relacja, choćby do dolara, przeliczając dzisiejsze przeciętne wynagrodzenia w Polsce. PKB w naszym kraju w sposób niebywały wzrosło w ciągu tych prawie 30 lat
— mówił Duda.
Wciąż jednak - zaznaczył - „jest to troszeczkę ponad połowę z tego, co uzyskują te wielkie bogate kraje Europy Zachodniej, jesteśmy cały czas na dorobku”.
I dlatego ta rola polskich ekonomistów, ta rola państwa, już dziś ekspertów, ale także młodych, którzy jeszcze uczą się na uczelni, a także absolwentów, którzy dzisiaj zarządzają w spółkach polskich - i tych, które są kapitałem polskim, i tych, które są kapitałem czy z kapitałem zagranicznym, jest niezwykle doniosła
— podkreślił prezydent.
Dzisiaj już chyba nie muszę nikogo przekonywać, że kapitał ma narodowość, dzisiaj już nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że każde państwo i każde władze państwowe powinny w pierwszej kolejności dbać o interesy tego państwa i tego społeczeństwa, któremu służą, przez które zostały wybrane
— stwierdził Duda.
Nawiązał w tym kontekście do niedawnego wystąpienia prezydenta USA Donalda Trumpa przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ.
On jest prezydentem Stanów Zjednoczonych i dba w związku z tym przede wszystkim o interesy Stanów Zjednoczonych, i to go głównie interesuje, coś, co można w skrócie, po amerykańsku, nazwać interesem amerykańskiego podatnika
— powiedział prezydent.
Ja, proszę państwa, od samego początku swojej pracy dla Rzeczypospolitej, swojej służby, bo tak chcę to nazywać, mówię dokładnie to samo: moim podstawowym obowiązkiem - dawniej jako posła, dzisiaj jako prezydenta - jest służenie Rzeczypospolitej Polskiej, czyli służenie polskiemu społeczeństwu. I państwa także o to samo proszę, żebyśmy byli przede wszystkim nastawieni na budowanie Rzeczypospolitej
— podkreślił.
Według Dudy, Polacy potrzebują obecnie „silnego państwa polskiego, mocno zakorzenionego w Europie (…), które do tej Europy (…) może wnieść najlepsze wzorce”.
Wierzę w to głęboko, że jest to możliwe, tak jak mówił to nasz ojciec święty Jan Paweł II, kiedy mówił do nas w 2004 r. przed referendum akcesyjnym, kiedy rozstrzygaliśmy o naszym wstąpieniu do UE
— dodał prezydent.
To wielkie zadanie. Ono w ogromnej mierze oczywiście spoczywa dzisiaj na politykach, czyli m.in. na mnie, ono oczywiście spoczywa dzisiaj na przedsiębiorcach polskich, ono spoczywa oczywiście dzisiaj na tych, którzy zarządzają polskimi podmiotami czy w ogóle w Polsce wielkimi podmiotami gospodarczymi, ale ono spoczywa także na przyszłym pokoleniu
— mówił.
Prezydent podkreślił, że SGH jest pionierem w Polsce jeśli chodzi o nauki ekonomiczne, a także ma piękną tradycję wpisaną w polską niepodległość, odbudowę państwa polskiego i kształtowanie polskiego ustroju gospodarczego.
Jak mówił, absolwenci uczelni odgrywali ważne role w polskiej historii i dziś także pełnią ważne funkcje, nie tylko w obszarach związanych ściśle z ekonomią, takich jak zasilanie kadr menadżerskich, ale także w polityce, czyli - zaznaczył Duda - w dziedzinie, gdzie kształtuje się kwestie ustrojowe i przygotowuje nowe prawo.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Polska jest wciąż krajem na dorobku; proszę o nastawienie na budowanie Rzeczypospolitej - powiedział w środę w Warszawie prezydent Andrzej Duda podczas inauguracji roku akademickiego w SGH. Ocenił jednocześnie, że Polacy potrzebują dziś silnego państwa mocno zakorzenionego w Europie.
Przemówienie poprzedziło wręczenie przez prezydenta odznaczeń państwowych 25 zasłużonym pracownikom Szkoły Głównej Handlowej.
Prezydent ocenił, że Polska jest dziś pod względem sytuacji gospodarczej w „znacznie lepszym” miejscu niż w 1989 r.
Państwo profesorowie dobrze pamiętają, ile wtedy zarabiało się w Polsce - w 1988, 89 roku - i jaka jest tego relacja, choćby do dolara, przeliczając dzisiejsze przeciętne wynagrodzenia w Polsce. PKB w naszym kraju w sposób niebywały wzrosło w ciągu tych prawie 30 lat
— mówił Duda.
Wciąż jednak - zaznaczył - „jest to troszeczkę ponad połowę z tego, co uzyskują te wielkie bogate kraje Europy Zachodniej, jesteśmy cały czas na dorobku”.
I dlatego ta rola polskich ekonomistów, ta rola państwa, już dziś ekspertów, ale także młodych, którzy jeszcze uczą się na uczelni, a także absolwentów, którzy dzisiaj zarządzają w spółkach polskich - i tych, które są kapitałem polskim, i tych, które są kapitałem czy z kapitałem zagranicznym, jest niezwykle doniosła
— podkreślił prezydent.
Dzisiaj już chyba nie muszę nikogo przekonywać, że kapitał ma narodowość, dzisiaj już nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że każde państwo i każde władze państwowe powinny w pierwszej kolejności dbać o interesy tego państwa i tego społeczeństwa, któremu służą, przez które zostały wybrane
— stwierdził Duda.
Nawiązał w tym kontekście do niedawnego wystąpienia prezydenta USA Donalda Trumpa przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ.
On jest prezydentem Stanów Zjednoczonych i dba w związku z tym przede wszystkim o interesy Stanów Zjednoczonych, i to go głównie interesuje, coś, co można w skrócie, po amerykańsku, nazwać interesem amerykańskiego podatnika
— powiedział prezydent.
Ja, proszę państwa, od samego początku swojej pracy dla Rzeczypospolitej, swojej służby, bo tak chcę to nazywać, mówię dokładnie to samo: moim podstawowym obowiązkiem - dawniej jako posła, dzisiaj jako prezydenta - jest służenie Rzeczypospolitej Polskiej, czyli służenie polskiemu społeczeństwu. I państwa także o to samo proszę, żebyśmy byli przede wszystkim nastawieni na budowanie Rzeczypospolitej
— podkreślił.
Według Dudy, Polacy potrzebują obecnie „silnego państwa polskiego, mocno zakorzenionego w Europie (…), które do tej Europy (…) może wnieść najlepsze wzorce”.
Wierzę w to głęboko, że jest to możliwe, tak jak mówił to nasz ojciec święty Jan Paweł II, kiedy mówił do nas w 2004 r. przed referendum akcesyjnym, kiedy rozstrzygaliśmy o naszym wstąpieniu do UE
— dodał prezydent.
To wielkie zadanie. Ono w ogromnej mierze oczywiście spoczywa dzisiaj na politykach, czyli m.in. na mnie, ono oczywiście spoczywa dzisiaj na przedsiębiorcach polskich, ono spoczywa oczywiście dzisiaj na tych, którzy zarządzają polskimi podmiotami czy w ogóle w Polsce wielkimi podmiotami gospodarczymi, ale ono spoczywa także na przyszłym pokoleniu
— mówił.
Prezydent podkreślił, że SGH jest pionierem w Polsce jeśli chodzi o nauki ekonomiczne, a także ma piękną tradycję wpisaną w polską niepodległość, odbudowę państwa polskiego i kształtowanie polskiego ustroju gospodarczego.
Jak mówił, absolwenci uczelni odgrywali ważne role w polskiej historii i dziś także pełnią ważne funkcje, nie tylko w obszarach związanych ściśle z ekonomią, takich jak zasilanie kadr menadżerskich, ale także w polityce, czyli - zaznaczył Duda - w dziedzinie, gdzie kształtuje się kwestie ustrojowe i przygotowuje nowe prawo.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/360804-prezydent-duda-na-inauguracji-roku-akademickiego-w-sgh-moim-podstawowym-obowiazkiem-jest-sluzenie-rzeczypospolitej-panstwa-takze-o-to-samo-prosze-zdjecia