Rodzice, którzy porwali dziecko ze szpitala, domagają się półmilionowego odszkodowania

Rodzice, którzy zabrali dziecko ze szpitala w Białogardzie, wrócili do swojego domu w Połczynie Zdroju

— poinformował pełnomocnik rodziny mecenas Arkadiusz Tetela. Dodał także, że i niemowlę, i matka czują się dobrze.

CZYTAJ TAKŻE: Rodzice noworodka z Białogardu żądają zadośćuczynienia. Złożyli zawiadomienie dotyczące podejrzenia popełnienia przestępstwa przez lekarzy

Rodzina wróciła do domu po długiej podróży. Są bardzo szczęśliwi, bo długo czekali na tę chwilę

— powiedział w rozmowie z PAP mecenas Tetela.

Niemowlę jest w dobrym stanie zdrowia. Było przebadane przez lekarza przed wyjazdem, jak i na miejscu, w domu. Badania przeszła też mama dziecka. W domu odbyła się też wizyta położnej

— dodał.

Wobec rodziców dziecka wciąż toczy się postępowanie o częściowe pozbawienie praw rodzicielskich. Rodzice prawdopodobnie pojawią się na kolejnej rozprawie.

Z tego, co wiem, rodzice zgodzili się na pobranie krwi z pięty dziecka. Dziecko miało zrobione badanie przesiewowe słuchu. Wykonano ponad standardowe badanie usg ciemiączka pod kątem tego, czy można zaobserwować krwawienia i czy konieczne jest podanie witaminy K

— stwierdził pełnomocnik rodziny.

Jednocześnie rodzice dziecka czują się w sprawie pokrzywdzeni i domagają się zadośćuczynienia w postaci 500 tys. złotych.

Cała rodzina domaga się zadośćuczynienia od szpitala w Białogardzie. Uważa ona, że z uwagi na zbyt pochopne zachowanie lekarzy, czyli wystąpienie z wnioskiem o ograniczenie praw rodzicielskich w zaledwie dwie i pół godziny po narodzinach dziecka, w sytuacji, kiedy żadna z procedur, których odmówili, nie była procedurą mającą bezpośrednio ratować życie dziecka, było niewłaściwym postępowaniem. Pozbawiło to całą rodzinę tego radosnego momentu możliwości spotkania z dzieckiem, a zmusiło do ukrywania się, przeżywania stresu. Prowadzenia życia trochę jak uciekinierzy

— powiedział mec. Tela.

Na wniosek resortu zdrowia w piątek rozpoczęła się kontrola w szpitalu w Białogardzie, prowadzana przez wojewódzkiego konsultanta w dziedzinie neonatologii prof. Marię Czeszyńską. Wyniki kontroli mają być znane w ciągu najbliższych kilku dni

— podaje portal RadioZet.pl

Radio Zet/PAP/gnor