Kongres Kobiet w Poznaniu z pewnością będzie mocno zapamiętany. Wszystko za sprawę występu… Chóru Czarownic. To nie żart. Jednak gdy zagłębimy się w „twórczość” tych pań, trzeba sobie zadać poważne pytanie o kondycję polskiego feminizmu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Promocja Halloween na Kongresie Kobiet w Poznaniu. Biorą w nim udział żony byłych prezydentów: Wałęsy, Kwaśniewskiego i Komorowskiego

Obrazki z wczorajszego wydarzenia w Poznaniu zdominował performance kobiet, występujących w halkach, wykrzykujących pod adresem mężczyzn gniewne słowa.

W sieci możemy znaleźć nagranie utworu, który zaprezentował właśnie Chór Czarownic. Przed zapoznaniem się z dawką możliwości tych pań, zdecydowanie trzeba uczulić wrażliwych Czytelników.

Jak podkreślają autorki, ich teksty mają opowiadać o sile kobiet w walce z patriarchatem.

Muszę usta mieć czerwone, muszę usmażyć mielone, muszę wiedzieć czego chcę, muszę wrzucić coś do gara, muszę poznać się na czarach

— recytuje jedna z członkiń zespołu.

Twoja władza, twój wiara, moja wina, moja kara… Moja bardzo wielka wina. (…) Milion nas tak teraz stoi, żadna z nas już się nie boi

— możemy usłyszeć w „utworze” Chóru.

I pomyśleć, że w wielu relacjach z Kongresu Kobiet w Poznaniu (przychylnych, rzecz jasna), podkreślano, że występ zakończył się… „owacją na stojąco”.

Cóż, o gustach podobno się nie dyskutuje. Lecz jeśli taką kulturą chcą się szczycić polskie feministki, to należy im chyba współczuć.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kongres Kobiet zawitał do Poznania. Joanna Schmidt: „Ten rząd obalą kobiety!”. Znów założą papierowe torby na głowy? ZDJĘCIA

ak/wPolityce.pl/Twitter/gloswielkopolski.pl

-

TYLKO DLA PRENUMERATORÓW – MAMY 100 KSIĄŻEK W PREZENCIE!

Zapraszamy do skorzystania z nowej promocyjnej oferty rocznej prenumeraty pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „wSieci Historii”.

Każdy, kto teraz wykupi prenumeratę, otrzyma GRATIS książkę Malcolma Lamberta pt.”Średniowieczne herezje”. Regulamin promocji dostępny jest TUTAJ!