Poniższe rozważania nie mają na celu otwarcia nowego frontu walki wewnątrz środowisk prawicowych, a jedynie ukazanie spojrzenia na trudny problem walki z aborcją zgoła odmiennego od powszechnie prezentowanego przez środowiska katolików świeckich, jednakowoż z takiego środowiska się wywodzącego.
Gdyby zadać pytanie: - Ilu Polaków jest ochrzczonych? - Padłaby odpowiedź, że chyba ponad 90%. Gdyby zadać pytanie: - Ilu Polaków wierzy w Boga? - Padłaby odpowiedź, że chyba około 80%. A ja pytam: - I cóż z tego? Bo tak naprawdę ilu Polaków chodzi systematycznie do kościoła? A ilu systematycznie przyjmuje sakramenty święte? A wśród tych: - Ilu przyjmuje w całości naukę Chrystusa? Tutaj jest już o wiele gorzej.
Jak, w tak niesprzyjających okolicznościach, winien zachowywać się katolik, powołany przecież do apostolstwa?
Oto Chrystus pouczył apostołów, posyłając ich w świat ze świętą misją: - „Bądźcie więc roztropni jak węże, a nieskazitelni jak gołębie.”/Mt. 10.16/ Ale to nie koniec wskazówek. Przed ostatnią podróżą do Jerozolimy, Jezus do pierwszego pouczenia dodaje coś nowego. Pyta apostołów: - „Czy brak wam było czego, kiedy was posłałem bez trzosa, bez torby i bez sandałów?” Oni odpowiedzieli: - „Niczego.” „Lecz teraz - mówił dalej - kto ma trzos, niech go weźmie, tak samo torbę, a kto nie ma, niech sprzeda swój płaszcz i kupi miecz.” /Łk 22. 35-36/
Chociaż w apostolstwie środki nadprzyrodzone są najważniejsze, to jednak Pan chce, byśmy wykorzystywali wszystkie możliwości ludzkie, którymi dysponujemy. A jeśli tak, to również poszerzając te możliwości. „Byłoby kuszeniem Boga, gdyby człowiek zaniedbał czynić to, co może, a liczył tylko na pomoc Bożą.” /św. Tomasz z Akwinu, suma teologiczna, 2-2, kw. 53 art. 4.1/ (Pozwoliłem sobie przytoczyć wyżej fragment rozważań Francisco F. Carvajal: Rozmowy z Bogiem t.II Wielki Post; Wielkanoc s. 429.
Odnosząc powyższe nauki do dnia dzisiejszego, należy stwierdzić, iż Zjednoczona Prawica zachowuje się roztropnie w kwestii aborcji, który to problem wybuchł, jak pamiętamy, gwałtownym pożarem w październiku ubiegłego roku i zaczyna ponownie nabrzmiewać (projekt ustawy autorstwa środowisk pro life jest już w Sejmie). W roku ubiegłym Sejm odrzucił projekt ustawy autorstwa Ordo Iuris, przewidujący karanie kobiet. To była roztropna decyzja. Nikt bowiem wówczas nie był gotowy do podjęcia skutecznej walki o rząd dusz ze środowiskami liberalnymi i lewicowymi. Rozpętana przez te środowiska histeria, przekształciła się błyskawicznie w przepojony wściekłością i nienawiścią masowy atak na prawowitą władzę. Wróg bowiem jest potężny, a społeczeństwo polskie w swej masie niemrawe i zmanipulowane. Gdzie te setki tysięcy uczestników „białych marszów” skoro, jak twierdzi pan Dzierżawski 2/3 społeczeństwa jest przeciwne aborcji? Nie da się rządzić bez poparcia społecznego.
Dzisiaj sytuacja nie uległa zmianie. Władza nie może więc dawać wciągać się w tę awanturę. Nie oznacza to bynajmniej bezczynności. Trzeba jednak postępować właśnie roztropnie. I wykorzystywać wszystkie ludzkie możliwości. Toteż już wtedy, rok temu, premier Beata Szydło złożyła jasne i konkretne deklaracje, które są wprowadzane w życie. I to jest rzeczywiste światełko w tunelu.
Tymczasem środowiska katolików świeckich atakują zawzięcie Zjednoczoną Prawicę i rząd, zarzucając im hipokryzję, tchórzostwo, zdradę i sprzeniewierzenie się wartościom, a nawet obarczając odpowiedzialnością za śmierć setek nienarodzonych dzieci. Tak działo się wtedy, tak dzieje się i teraz.
Jest rzeczą oczywistą, iż jedyną realną siłą polityczną, która może uratować Polskę we wszystkich przejawach jej istnienia jako państwo, naród i wspólnota, jest Zjednoczona Prawica z PiS na czele. I wróg om tym doskonale wie. Dlatego atakuje w najczulszy punkt. Oto pod pozorem obiektywizmu i pluralizmu, wiadome media prywatne właśnie w październiku ubiegłego roku udzielały głosu takim osobom jak pan Marek Jurek i jemu podobni, ale tylko w tych kwestiach, w których atakowali oni partię pana Jarosława Kaczyńskiego, czy rząd pani Beaty Szydło. Kwestia walki z aborcją była tutaj wyśmienitym tematem. Smutne, że te osoby tak skwapliwie dawały się wykorzystywać do gry politycznej.
Dzisiaj, w przeddzień zapowiadanych przez opozycję totalną wielkich jesiennych napięć społecznych (protest ZNP, zadymy w związku z reformą sądownictwa) pan Marek Jurek znowu uaktywnia się w kwestii aborcji. Doprawdy trudno o bardziej nieodpowiedni moment. Oto udziela wywiadu w „Naszym Dzienniku”. Atakuje w nim politykę rządu i PiS. Wygłaszane przez niego tezy o samej aborcji, to prawdy oczywiste. Jednego jednak cały czas nie chce przyjąć do wiadomości: Roztropności chrześcijańskiej w dążeniu do celu oraz owego obowiązku dokładania wszelkich starań z wykorzystaniem ludzkich możliwości. A przecież sytuacja jest czytelna. Jak powiedział pan redaktor Karnowski, nie wystarczy dzisiaj zebrać podpisy, nie wystarczy wyrażać swój sprzeciw, a sam przymus bez uprzedniego kształtowania sumień, przyniesie bunt wielu i katastrofę. Za rogiem czyha przecież potężna ciemność (gender, małżeństwa homoseksualne, adopcja dzieci przez takie pary, wreszcie aborcja na życzenie). Wystarczy, aby ta władza upadła, a nic już nie powstrzyma piekła.
I wreszcie na zakończenie:
Święty Jan Paweł II nauczał: „Tam, gdzie panuje nienawiść i pogarda dla życia i godności człowieka, tam potrzeba miłosierdzia”.
Niech każdy odpowie sobie teraz na pytanie: - Gdzie jest miłosierdzie, czy w byłym projekcie ustawy antyaborcyjnej z ubiegłego roku, przewidującym karanie kobiet bądź w przygotowanych obecnie przepisach złożonych do Sejmu, czy też w słowach pani premier Beaty Szydło, która zadeklarowała i wprowadza w życie pomoc i opiekę Państwa dla tych kobiet, które zdecydują się urodzić dziecko z tzw. trudnych ciąż?
August C.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/356246-zwyciezyc-aborcje-jak-w-tak-niesprzyjajacych-okolicznosciach-winien-zachowywac-sie-katolik-powolany-do-apostolstwa
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.