Duże emocje wśród widzów budzi także pokaz wielozadaniowego F-16. To wszechstronny myśliwiec o doskonałych możliwościach bojowych w zakresie walki powietrznej, atakowania celów naziemnych oraz wykonywania specjalistycznych zadań.
Na Air Show prezentujemy samolot od strony lotniczej. Są to manewry, które może wykonać z całym zakresem prędkości i wysokości. Jednak możliwości tej maszyny z zakresu bojowego są olbrzymie
— powiedział PAP pilotujący maszynę na pokazach w Radomiu mjr Dominik Duda z zespołu F-16 Tiger Demo Team.
Pokreślił, że F-1 wymaga od pilota dobrej kondycji psychofizycznej.
Latamy szybko, nisko, z dużymi przeciążeniami. Trzeba bardzo uważać, ale ta maszyna potrafi słuchać pilota. Pilotowanie F-16 to czysta przyjemność
— zaznaczył Duda.
Miłośnicy lotnictwa mogą też zobaczyć wystawę naziemną, na której prezentowany jest sprzęt i uzbrojenie wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych. Jest też wiele stoisk związanych z branżą lotniczych.
Organizatorzy Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show w Radomiu podjęli decyzję, że na niedzielne pokazy będą wpuszczane także osoby nieposiadające wymaganych wcześniej wejściówek. Organizatorzy spodziewają się, że dwudniowe pokazy zobaczy w sumie 180 tys. osób.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka Air Show kpt. Magdalena Busz, decyzja została podjęta po szczegółowych analizach przebiegu sobotnich pokazów.
Stwierdziliśmy, że widzowie byli bardzo zdyscyplinowani i zachowywali zasady bezpieczeństwa, za co dziękujemy
— powiedziała Busz.
Dlatego, jak tłumaczyła, organizatorzy - wychodząc naprzeciw wszystkim tym, którym nie udało się uzyskać wcześniej bezpłatnych kart wstępu, a chcieliby zobaczyć pokazy - zdecydowali, iż w niedzielę po południu na lotnisko będą wpuszczane osoby bez wejściówek. Zaznaczyła przy tym, że wszystkie te osoby muszą spodziewać się szczegółowych kontroli na bramkach wejściowych na lotnisko.
Zgodnie z programem niedzielne pokazy mają potrwać do godz. 19. Sobotnie pokazy obejrzało ponad 70 tys. osób. Organizatorzy przewidują, że dwudniowa frekwencja będzie na poziomie 180 tys. widzów.
Od rana na lotnisko przybywają tłumy miłośników. Pokazom sprzyja słoneczna pogoda, chociaż po południu można spodziewać się przelotnych opadów deszczu.
Air Show w Radomiu odbywa się co dwa lata. To największa tego typu impreza lotnicza w Polsce organizowana przez wojsko i władze miasta. W tegorocznych pokazach udział biorą ekipy z 10 państw, m.in. z Czech, Holandii, Włoch, Rumunii, Ukrainy, Austrii, Niemiec, Litwy, Łotwy i USA. Orgnizatorami pokazów jest wojsko i miasto Radom.
ems/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Duże emocje wśród widzów budzi także pokaz wielozadaniowego F-16. To wszechstronny myśliwiec o doskonałych możliwościach bojowych w zakresie walki powietrznej, atakowania celów naziemnych oraz wykonywania specjalistycznych zadań.
Na Air Show prezentujemy samolot od strony lotniczej. Są to manewry, które może wykonać z całym zakresem prędkości i wysokości. Jednak możliwości tej maszyny z zakresu bojowego są olbrzymie
— powiedział PAP pilotujący maszynę na pokazach w Radomiu mjr Dominik Duda z zespołu F-16 Tiger Demo Team.
Pokreślił, że F-1 wymaga od pilota dobrej kondycji psychofizycznej.
Latamy szybko, nisko, z dużymi przeciążeniami. Trzeba bardzo uważać, ale ta maszyna potrafi słuchać pilota. Pilotowanie F-16 to czysta przyjemność
— zaznaczył Duda.
Miłośnicy lotnictwa mogą też zobaczyć wystawę naziemną, na której prezentowany jest sprzęt i uzbrojenie wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych. Jest też wiele stoisk związanych z branżą lotniczych.
Organizatorzy Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show w Radomiu podjęli decyzję, że na niedzielne pokazy będą wpuszczane także osoby nieposiadające wymaganych wcześniej wejściówek. Organizatorzy spodziewają się, że dwudniowe pokazy zobaczy w sumie 180 tys. osób.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka Air Show kpt. Magdalena Busz, decyzja została podjęta po szczegółowych analizach przebiegu sobotnich pokazów.
Stwierdziliśmy, że widzowie byli bardzo zdyscyplinowani i zachowywali zasady bezpieczeństwa, za co dziękujemy
— powiedziała Busz.
Dlatego, jak tłumaczyła, organizatorzy - wychodząc naprzeciw wszystkim tym, którym nie udało się uzyskać wcześniej bezpłatnych kart wstępu, a chcieliby zobaczyć pokazy - zdecydowali, iż w niedzielę po południu na lotnisko będą wpuszczane osoby bez wejściówek. Zaznaczyła przy tym, że wszystkie te osoby muszą spodziewać się szczegółowych kontroli na bramkach wejściowych na lotnisko.
Zgodnie z programem niedzielne pokazy mają potrwać do godz. 19. Sobotnie pokazy obejrzało ponad 70 tys. osób. Organizatorzy przewidują, że dwudniowa frekwencja będzie na poziomie 180 tys. widzów.
Od rana na lotnisko przybywają tłumy miłośników. Pokazom sprzyja słoneczna pogoda, chociaż po południu można spodziewać się przelotnych opadów deszczu.
Air Show w Radomiu odbywa się co dwa lata. To największa tego typu impreza lotnicza w Polsce organizowana przez wojsko i władze miasta. W tegorocznych pokazach udział biorą ekipy z 10 państw, m.in. z Czech, Holandii, Włoch, Rumunii, Ukrainy, Austrii, Niemiec, Litwy, Łotwy i USA. Orgnizatorami pokazów jest wojsko i miasto Radom.
ems/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/354974-podniebne-popisy-w-radomiu-organizatorzy-air-show-zdecydowali-ze-na-pokazy-mozna-wchodzic-bez-wejsciowek-galeria-wideo?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.