We wsi Porzecze (Zachodniopomorskie) przerwany został wał przeciwpowodziowy na rzece Grabowa. Jak poinformował wójt gminy Darłowo Radosław Głażewski, woda zajęła już okoliczne poldery i dociera do pierwszych zabudowań. Przy zabezpieczeniu wału od środy pracują strażacy oraz żołnierze.
Woda wylewa się na poldery, które zostały już napełnione, naturalnie układa się ona w nieckach, jej poziom nie podnosi
—powiedział wójt gminy Darłowo Radosław Głażewski.
W miejscowości Żukowo Morskie woda podchodzi do jednego z gospodarstwa, które straż pożarna będzie zabezpieczała przed zalaniem. W miejscowości Rusko chłodnia i przetwórnia ryb także jest zagrożona. Sytuacja jest naprawdę poważna
—dodał.
Na miejscu pracują strażacy oraz żołnierze, którzy przygotowali ponad 3 tys. worków z piaskiem, które mają uszczelnić wał. Jak podała Komenda Wojewódzka Straży Pożarnej w Szczecinie, na miejscu pracuje wojskowa amfibia, którą transportowane są worki z piaskiem.
Prąd wody w tym miejscu jest bardzo silny. Jesteśmy przygotowani na to, aby wykorzystać do działań helikopter, który będzie zrzucać 800-kilogramowe worki z piaskiem z powietrza. To powinno zaniechać wypływania wody z rzeki
—dodał Głażewski.
Przed południem zaplanowano na miejscu działań wizytę wicewojewody zachodniopomorskiego Marka Subocza.
ann/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/354520-przerwany-wal-przeciwpowodziowy-niedaleko-darlowa-wojsko-wyslalo-amfibie