Dr hab. Wojciech Krysztofiak wykładowca filozofii z Uniwersytetu Szczecińskiego nie ukrywa swoich poglądów, które uważa za jedyne właściwe i racjonalne. Jest wyjątkowo krytycznie nastawiony do PiS i bierze pod uwagę, że ktoś może mieć inne poglądy niż on. W swojej chorobliwej niechęci posuwa się tak daleko, że o śmierć harcerek na obozie w Suszku oskarżył rząd Beaty Szydło.
Śmierć dzieci, do której doszło na obozie harcerskim w Suszku, pokazuje, iż obecny rząd nie jest w stanie profesjonalnie chronić życia naszych dzieci na koloniach i obozach wakacyjnych
—napisał na swoim blogu Wojciech Krysztofiak z US.
Wykładowca posuwa się do insynuacji i twierdzi, że przez miesięcznice smoleńskie rząd zaniedbuje inne sfery życia.
Od tygodnia służby podległe ministrowi Błaszczakowi były zaangażowane w ochronę czegoś tak absurdalnego jak miesięcznice smoleńskie i zbliżające się celebracje ku chwale Wojska Polskiego. Niestety okazuje się, iż dla polityków PiS ważniejsza jest ochrona dobrego samopoczucia Kaczyńskiego, a nie – bezpieczeństwo naszych dzieci podczas wakacyjnego wypoczynku
—stwierdził.
Jak na to wpadł? To przemysł pogardy w czystej postaci, tym bardziej, że Wojciech Krysztofiak zasłynął wcześniej wypowiedzią, że** polskim piłkarzom grającym na EURO nie należy kibicować, ponieważ ich zwycięstwa wzmacniają PiS i falę brunatnego nacjonalizmu.
Sportowe sukcesy „białej oraz czystej rasowo i etnicznie” reprezentacji wzmocnią wśród pisowskich piewców konceptu wielkiej Polski „od morza do morza” poczucie dumy narodowej i nastrój zwycięstwa nad Europą
—pisał w 2016 roku.
Teraz w swoich insynuacjach idzie o wiele dalej:
W obecnym kontekście można sobie wyobrazić scenariusz o wiele bardziej tragiczny, niż katastrofa w Suszku. Jeśli dla tego rządu najważniejsza jest patriotyczna ideologia, to można przypuszczać, iż w razie inwazji Putina na Kijów Macierewicz wyśle młodych obywateli (właściwie dzieci) na Ukrainę, aby bronili Lwowa i Stanisławowa. Czy wówczas premier Szydło wyrazi swoją ufność w to, że Bóg otoczy swoim ciepłem poległych na Ukrainie w imię realizacji planu wielkiej Polski „od morza do morza”?
—pisze.
Zaślepiony niechęcią do PiS filozof najwyraźniej stracił zdolność racjonalnej oceny rzeczywistości. Nagle objawił się jako specjalista od pogody, atakujący przy okazji o wydarzenia w Suszku katolików i ministra Mariusza Błaszczaka.
Dla racjonalnego człowieka wystarczy spojrzeć w niebo, aby przekonać się, czy warunki pogodowe zagrażają mu. Katoliccy wychowawcy w Suszku z pewnością patrzyli w niebo. Widzieli tam jednak twór zwany „Bogiem”, zamiast piekła pogodowego. Przewodniczący ZHR, Grzegorz Nowik napisał po tragedii: „Pokładamy w Bogu nadzieję i ufamy, że mamy w Nim oparcie i znajdziemy u Niego tak potrzebne dziś pocieszenie. Wierzymy, że wezwanych do siebie otoczył blaskiem i ciepłem Najwyższego”. Gorszący absurd
—stwierdził.
MSWiA ministra Błaszczaka jest zobowiązane do wydawania odpowiednim instytucjom ostrzeżeń przed nadchodzącymi katastrofami. Pisowski polityk nie wydał odpowiednich zarządzeń swoim podwładnym. Mógł to uczynić, skoro radary pogodowe wskazywały dwie godziny przed tragedią na niebezpieczeństwo. Czy zostanie więc podjęte śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez ministra Błaszczaka? Czy zostanie on odwołany ze stanowiska? Czy premier Szydło zdymisjonuje go?
Brak słów na tak haniebne uwagi.
ann
-
Polecamy nowy numer największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce - „Sieci”, w sprzedaży od 14 lipca br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/353161-haniebne-uwagi-wykladowcy-us-o-smierc-harcerek-w-suszku-obwinia-rzad-pisowski-polityk-nie-wydal-zarzadzen-swoim-podwladnym