Eksperci Instytutu Pamięci Narodowej wezmą udział w poszukiwaniach grobów żołnierzy I Brygady Legionów Piłsudskiego na Ukrainie. Specjaliści z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN od soboty mieli uczestniczyć w pracach w Kostiuchnówce na Wołyniu.

W lipcu 1916 r. doszło tam do największej bitwy polskich żołnierzy w czasie I Wojny Światowej.

Badania w tamtym rejonie organizuje jedna z ukraińskich firm archeologicznych wspólnie z harcerzami z Chorągwi Łódzkiej ZHP. Zaprosiła ona polskich ekspertów do wspólnych prac.

Zdaniem IPN zgoda na badania udzielona przez ukraińskie Ministerstwo Kultury jest pozytywnym sygnałem do dalszego prowadzenia dialogu historycznego z Ukrainą.

Dr Dariusz Kucharski, historyk, podkreślił, że strona ukraińska podchodzi do badań dotyczących I Wojny Światowej inaczej niż do kwestii prac dotyczących np. Rzezi Wołyńskiej.

Osobiście cieszę się, że możemy – jako Polacy – prowadzić badania na Ukrainie związane z legionistami. Natomiast nie krzyczałbym radośnie, że jest tak doskonała sytuacja w relacjach polsko-ukraińskich. Musimy mieć świadomość, że nadal trwa walka w ramach polityki historycznej ze strony ukraińskiej. Oni nadal próbują budować świadomość na bazie relacji nacjonalistycznych i to jest w tym wszystkim kluczowe. Strona polska musi – mówiąc, że jest poprawa – mocno wyartykułować, że nie jest taka, jakiej państwo polskie oczekuje

— zaznaczył dr Dariusz Kucharski.

Prace poszukiwawcze na Ukrainie, m.in. polskich ofiar z okresu II wojny światowej, prowadzone przez specjalistów IPN zostały wstrzymane przez stronę ukraińską pod koniec kwietnia 2017 roku. Powodem był demontaż pomnika UPA w Hruszowicach na Podkarpaciu.

Od tego czasu trwają rozmowy pomiędzy Polską i Ukrainą ws. zezwolenia na dalsze badania.

wkt/Radio Maryja