Agnieszka Holland jest dzielna. Nawet bardzo. Dzień przed miesięcznica smoleńska stanęła na Krakowskim Przedmościu, zrobiła sobie kilka zdjęć, odwiedziła zaprzyjaźnione media i od razu została „bohaterką” sympatyków totalnej opozycji i Obywateli RP.

Paranoja! Holland nową bohaterką antyrządową, tylko dlatego, że… pojawiła się na Krakowskim Przedmieściu?

Byłam w Warszawie pół dnia, pierwszy raz od dawna. Byłam umówiona na Krakowskim Przedmieściu w restauracji i zobaczyłam, że duża część KP jest ogrodzona. (…) Zapytałam policjanta, dlaczego już, skoro dopiero jutro ta miesiączka się odbywa… —mówiła do Żakowskiego w radiu tok.fm.

Po serii ostrych i chwilami wulgarnych słów pani Holland w swoim stylu ubolewała nad tym, że w życiu publicznym w Polsce zbyt dużo jest nienawiści…. Taka europejska logika.

Internauci natychmiast wychwycili hipokryzję i absurdalność tego zachowania i wklejają panią Agnieszkę gdzie się da. I tak reżyserka została bohaterką memów.

CZYTAJ TEŻ;

I to ma być kultura!? Rozbawiona Holland do Żakowskiego: Mnie się te miesięcznice z miesiączką kojarzą! „Te obchody urodziły groźne jajowęże!”

ann