Kolejny nowy honorowy obywatel stolicy Wiesław Johann po odebraniu tytułu pytał, co znaczą jego dokonania przy tym, co dla Warszawy, dla nas wszystkich, zrobiła Traczyk-Stawska.
Być obywatelem Warszawy to zaszczyt, ale być honorowym to wyjątkowy zaszczyt, a szczególne wyróżnienie to odbierać ten tytuł razem z panią
— zwrócił się do Traczyk-Stawskiej.
Dodał, że odnosi wrażenie, że przyznanie mu tytułu honorowego obywatela radni ocenili przez pryzmat działalności jego żony Olgi Johann - wieloletniej wiceprzewodniczącej Rady Warszawy, która zmarła w kwietniu tego roku.
Johann podkreślił, że każdy z nas chce pracować dla Warszawy, chce oddać całe swoje doświadczenie.
Daniel Olbrychski powiedział, że jest szczęśliwy, iż przypadł mu zaszczyt odebrania tytułu honorowego obywatela w takim towarzystwie. Jak mówił, Traczyk-Stawska jest osobą niezwykłą.
Ta niezwykłość towarzyszy pani do dnia dzisiejszego, dała pani tego kolejny dowód w cudownych, pięknych, niedawnych warszawskich dniach lipcowych
— powiedział Olbrychski.
Dodał, że był jej sąsiadem, gdy walczyła o Aleje Jerozolimskie, ponieważ w 1944 r. na niedalekiej ul. Nowogrodzkiej jeszcze „w brzuchu mamy czekał, aż wszystko się uspokoi”. Olbrychski urodził się w lutym 1945 r.
Olbrychski powiedział też, że nie byłby aktorem, gdyby w przemówieniu nie wsparł się klasykiem.
I płynie miasto na skrzydłach sławy, i spada kamieniem na serce. Do dna. Ogłaszam alarm dla miasta Warszawy. Niech trwa
— te słowa wiersza „Alarm” Antoniego Słonimskiego Olbrychski zadedykował prezydent Warszawy. Podkreślił, niech te słowa nie zabrzmią dramatycznie, ale pogodnie, a „jednakowoż czujnie”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Kolejny nowy honorowy obywatel stolicy Wiesław Johann po odebraniu tytułu pytał, co znaczą jego dokonania przy tym, co dla Warszawy, dla nas wszystkich, zrobiła Traczyk-Stawska.
Być obywatelem Warszawy to zaszczyt, ale być honorowym to wyjątkowy zaszczyt, a szczególne wyróżnienie to odbierać ten tytuł razem z panią
— zwrócił się do Traczyk-Stawskiej.
Dodał, że odnosi wrażenie, że przyznanie mu tytułu honorowego obywatela radni ocenili przez pryzmat działalności jego żony Olgi Johann - wieloletniej wiceprzewodniczącej Rady Warszawy, która zmarła w kwietniu tego roku.
Johann podkreślił, że każdy z nas chce pracować dla Warszawy, chce oddać całe swoje doświadczenie.
Daniel Olbrychski powiedział, że jest szczęśliwy, iż przypadł mu zaszczyt odebrania tytułu honorowego obywatela w takim towarzystwie. Jak mówił, Traczyk-Stawska jest osobą niezwykłą.
Ta niezwykłość towarzyszy pani do dnia dzisiejszego, dała pani tego kolejny dowód w cudownych, pięknych, niedawnych warszawskich dniach lipcowych
— powiedział Olbrychski.
Dodał, że był jej sąsiadem, gdy walczyła o Aleje Jerozolimskie, ponieważ w 1944 r. na niedalekiej ul. Nowogrodzkiej jeszcze „w brzuchu mamy czekał, aż wszystko się uspokoi”. Olbrychski urodził się w lutym 1945 r.
Olbrychski powiedział też, że nie byłby aktorem, gdyby w przemówieniu nie wsparł się klasykiem.
I płynie miasto na skrzydłach sławy, i spada kamieniem na serce. Do dna. Ogłaszam alarm dla miasta Warszawy. Niech trwa
— te słowa wiersza „Alarm” Antoniego Słonimskiego Olbrychski zadedykował prezydent Warszawy. Podkreślił, niech te słowa nie zabrzmią dramatycznie, ale pogodnie, a „jednakowoż czujnie”.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/351185-uroczysta-sesja-rady-warszawy-na-zamku-krolewskim-nadane-zostana-honorowe-obywatelstwa-stolicy-galeria?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.