Czy Hanna Gronkiewicz-Waltz traktuje Warszawę jak zwyczajny folwark?! W centrum stolicy za przyzwoleniem Ratusza, ruszyła budowa apartamentowca na działce, w które spoczywają szczątki ok. 200 Powstańców!
Na działce przy ul. Długiej 50/52, u zbiegu dawnej ul. Długiej i ówczesnych Nalewek, na początku XX wieku powstał Pasaż Simonsa. Był wykorzystywany w większości do działalności handlowej. Podczas powstania warszawskiego w jego rejonie miały miejsce walki, w piwnicach gmachu znajdował się m.in. schron dla ludności cywilnej. W wyniku bombardowania Pasażu Simonsa przez Niemców zginęło ok. 300 osób, a gmach został zniszczony. Po wojnie budynku nie odbudowano. Obecnie w tym rejonie ma powstać apartamentowiec.
Jak ustalił dziennik „Fakt”, 5 lat temu zarząd Śródmieścia oddał tę nieruchomość „tajemniczej spółce z powiązaniami na Cyprze”. Rok temu działkę odkupiła firma Dembud, nazywana „ulubionym deweloperem radnych PO” i rozpoczęła budować tam apartamentowiec.
Związek Powstańców Warszawskich żądał dokładnego zbadania terenu działki, lecz deweloper zignorował to. Zdaniem „Faktu” poszukuje nawet „gorączkowo” archeologa, który poświadczyłby, że na terenie budowy nie ma ludzkich kości!
To zasługa prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, która w 2008 r. zmieniła plan zagospodarowania przestrzennego. Zamiast warsztatu i garaży w tym miejscu może powstać olbrzymi budynek usługowo-mieszkalny, z podziemnym garażem
— czytamy w dzienniku.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czy Hanna Gronkiewicz-Waltz traktuje Warszawę jak zwyczajny folwark?! W centrum stolicy za przyzwoleniem Ratusza, ruszyła budowa apartamentowca na działce, w które spoczywają szczątki ok. 200 Powstańców!
Na działce przy ul. Długiej 50/52, u zbiegu dawnej ul. Długiej i ówczesnych Nalewek, na początku XX wieku powstał Pasaż Simonsa. Był wykorzystywany w większości do działalności handlowej. Podczas powstania warszawskiego w jego rejonie miały miejsce walki, w piwnicach gmachu znajdował się m.in. schron dla ludności cywilnej. W wyniku bombardowania Pasażu Simonsa przez Niemców zginęło ok. 300 osób, a gmach został zniszczony. Po wojnie budynku nie odbudowano. Obecnie w tym rejonie ma powstać apartamentowiec.
Jak ustalił dziennik „Fakt”, 5 lat temu zarząd Śródmieścia oddał tę nieruchomość „tajemniczej spółce z powiązaniami na Cyprze”. Rok temu działkę odkupiła firma Dembud, nazywana „ulubionym deweloperem radnych PO” i rozpoczęła budować tam apartamentowiec.
Związek Powstańców Warszawskich żądał dokładnego zbadania terenu działki, lecz deweloper zignorował to. Zdaniem „Faktu” poszukuje nawet „gorączkowo” archeologa, który poświadczyłby, że na terenie budowy nie ma ludzkich kości!
To zasługa prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz, która w 2008 r. zmieniła plan zagospodarowania przestrzennego. Zamiast warsztatu i garaży w tym miejscu może powstać olbrzymi budynek usługowo-mieszkalny, z podziemnym garażem
— czytamy w dzienniku.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/348925-jak-gronkiewcz-waltz-mogla-na-to-pozwolic-deweloper-rozkopal-pod-budowe-apartamentowca-powstancza-mogile-zdjecia