Pytany, czy jest realne zagrożenie, że wieża może runąć, zaznaczył, że dopóki pożar trwa, nie jest w stanie niczego wykluczyć. Dlatego też - jak dodał - wprowadzono rozległą strefę bezpieczeństwa.
Im pożar będzie dłużej trwał, tym ta konstrukcja będzie bardziej niebezpieczna
— podkreślił Klusek. Po północy ognia w wieżyczce nie było już widać.
Na wcześniejszym briefingu biskup zielonogórsko-gorzowski Tadeusz Lityński podziękował strażakom i gorzowianom, którzy wynosili z katedry wyposażenie świątyni, obrazy i figury. Mówił, że przyczynę pożaru będzie wyjaśniała komisja, a sama katedra miała system przeciwpożarowy.
To jest nasza matka, matka wszystkich kościołów. Ona jest cierpiąca
— powiedział biskup. Mówił także, że katedra na pewno przez pewien czas nie będzie dostępna dla wiernych.
Prezydent miasta Jacek Wójcicki zapowiedział, że w niedzielę w południe zostanie odprawiona msza polowa dla mieszkańców miasta.
Straż pożarna nie ma informacji, by ktokolwiek ucierpiał w pożarze. Od wielu godzin strażacy z kilku podnośników polewają wieżę wraz z kopuła i wieżyczką hektolitrami wody. Budowlę spowijają kłęby białego dymu, a woda leje się po jej ścianach strumieniami. Walka żywiołem trwa także we wnętrzu, w górnej części wieży, poniżej kopuły, tam gdzie jest możliwość dotarcia.
Strażacy mówili wcześniej, że przypuszczają, iż pożar mógł powstać między ostatnią a przedostatnią kondygnacją wieży. Jego przyczyna nie jest znana. Akcja nie jest łatwa, gdyż wieża gorzowskiej katedry ma około 40 m wysokości. Do tego w środku nie ma zbyt wiele miejsca, a do samej kopuły i wieżyczki od środka praktycznie nie ma dostępu.
Zgłoszenie o pożarze katedry straż pożarna otrzymała w sobotę ok. godz. 18.30. Pierwsze zastępy były na miejscu po kilku minutach. Teren wokół katedry jest zabezpieczany przez policję, a akcji strażaków przygląda się wielu mieszkańców. W ten weekend w tym rejonie centrum odbywało się dużo imprez związanych ze świętem miasta. Te zaplanowane na wieczór zostały odwołane. Ścisłe centrum jest zamknięte dla ruchu. W niedzielę przypada 760. rocznica lokacji miasta.
Kościół katedralny pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny uznawany jest za jeden z symboli Gorzowa Wielkopolskiego. Świątynia znajdująca się w samym centrum miasta jest najcenniejszym zabytkiem jego historii i ważnym miejscem dla wiernych diecezji.
Strona Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków informuje, że dokładna data rozpoczęcia budowy kościoła nie jest znana. Pierwsza pośrednia wzmianka o jego istnieniu pochodzi z 1297 r. Rangę kościoła katedralnego świątynia zyskała 1946 r. i jest obecnie głównym kościołem Gorzowa Wielkopolskiego, jak i całej diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
wkt/PAP
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Pytany, czy jest realne zagrożenie, że wieża może runąć, zaznaczył, że dopóki pożar trwa, nie jest w stanie niczego wykluczyć. Dlatego też - jak dodał - wprowadzono rozległą strefę bezpieczeństwa.
Im pożar będzie dłużej trwał, tym ta konstrukcja będzie bardziej niebezpieczna
— podkreślił Klusek. Po północy ognia w wieżyczce nie było już widać.
Na wcześniejszym briefingu biskup zielonogórsko-gorzowski Tadeusz Lityński podziękował strażakom i gorzowianom, którzy wynosili z katedry wyposażenie świątyni, obrazy i figury. Mówił, że przyczynę pożaru będzie wyjaśniała komisja, a sama katedra miała system przeciwpożarowy.
To jest nasza matka, matka wszystkich kościołów. Ona jest cierpiąca
— powiedział biskup. Mówił także, że katedra na pewno przez pewien czas nie będzie dostępna dla wiernych.
Prezydent miasta Jacek Wójcicki zapowiedział, że w niedzielę w południe zostanie odprawiona msza polowa dla mieszkańców miasta.
Straż pożarna nie ma informacji, by ktokolwiek ucierpiał w pożarze. Od wielu godzin strażacy z kilku podnośników polewają wieżę wraz z kopuła i wieżyczką hektolitrami wody. Budowlę spowijają kłęby białego dymu, a woda leje się po jej ścianach strumieniami. Walka żywiołem trwa także we wnętrzu, w górnej części wieży, poniżej kopuły, tam gdzie jest możliwość dotarcia.
Strażacy mówili wcześniej, że przypuszczają, iż pożar mógł powstać między ostatnią a przedostatnią kondygnacją wieży. Jego przyczyna nie jest znana. Akcja nie jest łatwa, gdyż wieża gorzowskiej katedry ma około 40 m wysokości. Do tego w środku nie ma zbyt wiele miejsca, a do samej kopuły i wieżyczki od środka praktycznie nie ma dostępu.
Zgłoszenie o pożarze katedry straż pożarna otrzymała w sobotę ok. godz. 18.30. Pierwsze zastępy były na miejscu po kilku minutach. Teren wokół katedry jest zabezpieczany przez policję, a akcji strażaków przygląda się wielu mieszkańców. W ten weekend w tym rejonie centrum odbywało się dużo imprez związanych ze świętem miasta. Te zaplanowane na wieczór zostały odwołane. Ścisłe centrum jest zamknięte dla ruchu. W niedzielę przypada 760. rocznica lokacji miasta.
Kościół katedralny pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny uznawany jest za jeden z symboli Gorzowa Wielkopolskiego. Świątynia znajdująca się w samym centrum miasta jest najcenniejszym zabytkiem jego historii i ważnym miejscem dla wiernych diecezji.
Strona Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków informuje, że dokładna data rozpoczęcia budowy kościoła nie jest znana. Pierwsza pośrednia wzmianka o jego istnieniu pochodzi z 1297 r. Rangę kościoła katedralnego świątynia zyskała 1946 r. i jest obecnie głównym kościołem Gorzowa Wielkopolskiego, jak i całej diecezji zielonogórsko-gorzowskiej.
wkt/PAP
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/346847-pozar-sredniowiecznej-katedry-w-gorzowie-wielkopolskim-opanowany-strazacy-szukaja-zrodla-ognia?strona=2