W państwowej firmie miało dojść do skandalicznej imprezy. Dziennikarz „Gazety Polskiej” ujawnił, że „w KGHM pili i drwili z katastrofy smoleńskiej. „TU polewaj” i inne niewybredne skojarzenia z tragedią narodową” – pisze na Twitterze.

Według Piotra Nisztora, podczas dużej imprezy firmowej, bar z alkoholami miał być „ozdobiony” makietą z fragmentem samolotu wbitego w ziemię. Obok były też hostessy przebrane za stewardesy. Dziennikarza podkreśla też, że skojarzenie było jednoznaczne, tym bardziej, że całość była przystrojona napisem „TU polewamy”.

Sprawa skandalicznej imprezy ma zostać szybko wyjaśniona.

ann/Twitter/Piotr Nisztor