Ks. Piotr Moskal dla wPolityce.pl: Problem dyskryminacji osób homoseksualnych

List Rzecznika Praw Obywatelskich do Redaktor Marzeny Nykiel czy aktywność Krzysztofa Charamsy, to tylko niektóre powody, aby podjąć pro-blem dyskryminacji osób homoseksualnych. W dyskusji nie wolno, jak sądzę, pominąć aspektu antropologiczno-etycznego homoseksualizmu.

Napisałem kiedyś:

„Obiektywnie biorąc (pomijam tu problem osobistej odpowiedzialności moralnej), stosunki homoseksualne są złe, bo nie uwzględniają naturalnej celowości popędu płciowego.

Popęd płciowy wyrasta na bazie zróżnicowania płciowego i jest orientacją człowieka ku osobie drugiej płci. Nie jest zwierzęcym instynktem. Przeciwnie, będąc popędem osoby, ze swej natury poddany jest kierownictwu rozumu i woli. Popęd ten jest substratem dla miłości oblubieńczej mężczyzny i kobiety i obiektywnie jest ukierunkowany na prokreację. Nie da się go zmieścić w kategorii potrzeby, którą ktoś miałby zaspokoić (Zob. K. Wojtyła. Miłość i odpowiedzialność. Kraków 1962 s. 35-58). Jeżeli z jakichkolwiek powodów jest niewłaściwie ukierunkowany, wówczas należy zaniechać aktów wedle tego nienaturalnego ukierunkowania oraz, na ile to możliwe, próbować dokonać korekty popędu” (P. Moskal. Traktat o religii. Lublin 2014 s. 135-136).

Rozumiem, że nie należy dyskryminować osób o orientacji homoseksualnej. Rozumiem to tak, że nie wolno dopuszczać się w stosunku do tych osób czynów niesprawiedliwych, a więc na przykład aktów pobicia czy okaleczenia. Jest wiele zawodów, które osoby te mogą z wielkim pożytkiem wykonywać. Osoby świadczące usługi nie powinny odmawiać osobom o orientacji homoseksualnej moralnie akceptowalnych usług. Sprzedawca na przykład nie powinien odmówić sprzedaży chleba komuś z tego powodu, że ten ktoś jest osobą o orientacji homoseksualnej.

Co jednak wtedy, gdy homoseksualista domaga się usługi moralnie nagannej, na przykład promującej zachowania moralnie naganne? Czy usługodawca musi, na zamówienie, wykonać coś złego?

I jeszcze jedna sprawa: aktywność homoseksualna jest na tyle poważną „innością”, że rozumiem obawy rodziców, którzy nie chcą, aby ich dzieci były wychowywane przez homo-seksualistów. Uważam też, że pary homoseksualne nie powinny mieć prawa do adopcji dzieci.

Ks. prof. Piotr Moskal - filozof, profesor zwyczajny KUL, kierownik Katedry Filozofii Religii. Profesor nauk humanistycznych, specjalista w zakresie filozofii dziejów i filozofii religii.