Wszystkie kluby: PiS, PO, Kukiz‘15, Nowoczesna i PSL oraz koła UED i WiS opowiedziały się w środę za podjęciem prac nad przepisami zaostrzającymi kary za znęcanie się nad zwierzętami. Projekt trafi do komisji rolnictwa i rozwoju wsi oraz sprawiedliwości i praw człowieka.
Zgodnie z rządowym projektem, w ustawie o ochronie zwierząt podwyższone miałyby być maksymalne kary - z 2 do 3 lat pozbawienia wolności - za zabijanie, uśmiercanie lub znęcanie się nad zwierzętami. Jeśli czyny te byłyby dokonywane „ze szczególnym okrucieństwem”, górna granica kary zostałaby zwiększona z 3 do 5 lat.
W przypadku skazania za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, sąd będzie zobligowany także do orzeczenia wobec sprawcy zakazów: posiadania zwierząt oraz wykonywania zawodów związanych z kontaktem ze zwierzętami. Uzupełniony miałby zostać Kodeks karny - jeżeli ktoś nie będzie przestrzegał zakazów orzeczonych na podstawie ustawy o ochronie zwierząt, będzie mógł zostać za to skazany na karę do trzech lat pozbawienia wolności.
Projekt przewiduje także m.in., że w razie skazania za przestępstwo zabicia lub znęcania się nad zwierzęciem, sąd musiałby orzec wobec sprawcy obligatoryjną nawiązkę na cel związany z ochroną zwierząt w wysokości od 1 tys. zł do nawet 100 tys. zł.
Uzasadniając projekt w środę podczas pierwszego czytania w Sejmie wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki powiedział, że „problem traktowania zwierząt koresponduje z zasadami o charakterze fundamentalnym - z człowieczeństwem”.
Wiceminister wskazywał, że w ostatnich latach głośno było o przypadkach bestialskiego traktowania zwierząt, a „organy ścigania nie rozprawiały się stanowczo”. Kary, jak dodał, często orzekane były w zawieszeniu lub miały niski wymiar. Jego zdaniem, także monitoring tego typu zjawisk pozostawiał wiele do życzenia, a „tę funkcje często za państwo przejmowały organizacje trzeciego sektora”.
Agata Borowiec (PiS) wskazywała, że „projekt jest odpowiedzią na niezmieniająca się od kilkunastu lat sytuację w zakresie ochrony praw zwierząt”. Jej zdaniem, zmiany uzasadnia niewspółmierność kar za przestępstwa za zabijanie i znęcanie nad zwierzętami z karami np. za kradzież zwierzęcia czy polowanie w okresie ochronnym. Jak przekonywała, sądy orzekają obecnie nawiązki rzadko i w niewielkiej wysokości. Przekazała, że klub PiS popiera rządowy projekt.
Artur Dunin (PO) powiedział, że klub Platformy Obywatelskiej jest za kontynuowaniem prac nad projektem, zapowiedział złożenie poprawki. „Zmiany ograniczają się w dużej mierze do podniesienia kar i faktycznie może to mieć w przyszłości pozytywny efekt, jeżeli chodzi o wymierzanie kar wobec ludzi bez serc, +nieludzi+, którzy znęcają się nad zwierzętami” - ocenił.
Piotr Apel (Kukiz‘15) uznał, że „projekt jest dobry, idzie w dobrym kierunku, choć nie jest doskonały i będzie czas na zgłaszanie poprawek”.
Nie mam wątpliwości, że każdy, kto chce krzywdzić i krzywdzi zwierzęta jest potencjalnym zagrożeniem dla społeczeństwa i trzeba go izolować
— ocenił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wszystkie kluby: PiS, PO, Kukiz‘15, Nowoczesna i PSL oraz koła UED i WiS opowiedziały się w środę za podjęciem prac nad przepisami zaostrzającymi kary za znęcanie się nad zwierzętami. Projekt trafi do komisji rolnictwa i rozwoju wsi oraz sprawiedliwości i praw człowieka.
Zgodnie z rządowym projektem, w ustawie o ochronie zwierząt podwyższone miałyby być maksymalne kary - z 2 do 3 lat pozbawienia wolności - za zabijanie, uśmiercanie lub znęcanie się nad zwierzętami. Jeśli czyny te byłyby dokonywane „ze szczególnym okrucieństwem”, górna granica kary zostałaby zwiększona z 3 do 5 lat.
W przypadku skazania za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem, sąd będzie zobligowany także do orzeczenia wobec sprawcy zakazów: posiadania zwierząt oraz wykonywania zawodów związanych z kontaktem ze zwierzętami. Uzupełniony miałby zostać Kodeks karny - jeżeli ktoś nie będzie przestrzegał zakazów orzeczonych na podstawie ustawy o ochronie zwierząt, będzie mógł zostać za to skazany na karę do trzech lat pozbawienia wolności.
Projekt przewiduje także m.in., że w razie skazania za przestępstwo zabicia lub znęcania się nad zwierzęciem, sąd musiałby orzec wobec sprawcy obligatoryjną nawiązkę na cel związany z ochroną zwierząt w wysokości od 1 tys. zł do nawet 100 tys. zł.
Uzasadniając projekt w środę podczas pierwszego czytania w Sejmie wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki powiedział, że „problem traktowania zwierząt koresponduje z zasadami o charakterze fundamentalnym - z człowieczeństwem”.
Wiceminister wskazywał, że w ostatnich latach głośno było o przypadkach bestialskiego traktowania zwierząt, a „organy ścigania nie rozprawiały się stanowczo”. Kary, jak dodał, często orzekane były w zawieszeniu lub miały niski wymiar. Jego zdaniem, także monitoring tego typu zjawisk pozostawiał wiele do życzenia, a „tę funkcje często za państwo przejmowały organizacje trzeciego sektora”.
Agata Borowiec (PiS) wskazywała, że „projekt jest odpowiedzią na niezmieniająca się od kilkunastu lat sytuację w zakresie ochrony praw zwierząt”. Jej zdaniem, zmiany uzasadnia niewspółmierność kar za przestępstwa za zabijanie i znęcanie nad zwierzętami z karami np. za kradzież zwierzęcia czy polowanie w okresie ochronnym. Jak przekonywała, sądy orzekają obecnie nawiązki rzadko i w niewielkiej wysokości. Przekazała, że klub PiS popiera rządowy projekt.
Artur Dunin (PO) powiedział, że klub Platformy Obywatelskiej jest za kontynuowaniem prac nad projektem, zapowiedział złożenie poprawki. „Zmiany ograniczają się w dużej mierze do podniesienia kar i faktycznie może to mieć w przyszłości pozytywny efekt, jeżeli chodzi o wymierzanie kar wobec ludzi bez serc, +nieludzi+, którzy znęcają się nad zwierzętami” - ocenił.
Piotr Apel (Kukiz‘15) uznał, że „projekt jest dobry, idzie w dobrym kierunku, choć nie jest doskonały i będzie czas na zgłaszanie poprawek”.
Nie mam wątpliwości, że każdy, kto chce krzywdzić i krzywdzi zwierzęta jest potencjalnym zagrożeniem dla społeczeństwa i trzeba go izolować
— ocenił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/339220-wszystkie-kluby-zgodne-ruszaja-prace-nad-przepisami-zaostrzajacymi-kary-za-znecanie-sie-nad-zwierzetami
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.