Ma ono też swoje „polonica” – powiedział KAI przewodniczący Związku Polaków w Górnej Austrii Krzysztof Sierański. W miejscowej bibliotece zakonnej w XIX w. odnaleziono XVI-wieczny „Psałterz Floriański” (stąd jego nazwa) – jeden z najstarszych zabytków języka polskiego. Natomiast w krypcie klasztornej pochowana jest Habsburżanka, polska królowa Katarzyna, trzecia żona Zygmunta Augusta, która ostatnie lata życia spędziła na zamku w Linzu.
W samym Lorchu, w pobliżu miejsca męczeńskiej śmierci św. Floriana, wzniesiono kościół i opactwo przejęte po benedyktynach przez kanoników regularnych laterańskich. Od lat przybywają tam pielgrzymki z Polski. Opiekę nad nimi sprawował zmarły we wrześniu 2002 wielki przyjaciel Polaków, ks. kanonik Josef Holzmann z parafii św. Floriana w pobliskim Leondingu. Znajduje się tam ołtarz zaprojektowany przez polskiego artystę Jana Molgę, nawiązujący do osoby św. Floriana jako patrona Austrii i Polski. Na obrazie, przedstawiającym w centralnym miejscu tego męczennika, z boku znalazła się postać ks. Jerzego Popiełuszki i grupa hutników, którym patronuje święty męczennik z czasów rzymskich.
Miejscowy kapłan wyjaśnił KAI, że obu męczenników: św. Floriana i bł. ks. Jerzego łączy podobny rodzaj śmierci: ten pierwszy w czasach rzymskich został utopiony w rzece za to, że chciał pomagać swoim braciom chrześcijanom, podczas gdy ks. Popiełuszkę okrutnie zamordowano i wrzucono do rzeki za to, że bronił robotników. Od kilkunastu lat istnieje też partnerstwo Straży Pożarnej oo. franciszkanów z Niepokalanowa ze strażą w Leondingu oraz jednostek strażackich Wilhering – Boguszowice.
W Polsce relikwie św. Floriana obecne są od XII wieku, co zapisano w „Annales Capituli Cracoviensis”. Początkowo przebywały w głównym ołtarzu katedry na Wawelu, a św. Florian został pierwszym patronem Krakowa. Część relikwii pozostawiono dla wzniesionego w 1185 r. na krakowskim Kleparzu kościoła pod jego wezwaniem. Po wiekach, na przełomie lat 1948-49 był tam wikarym ks. Karol Wojtyła. Z Krakowa kult tego świętego zaczął się szerzyć na całą Polskę, a także na Węgry. Do Lorchu relikwie podarował w 1736 r. bp J. Lipski, co wpłynęło na ożywienie kultu św. Floriana w Austrii. Nasilił się on na przełomie XIX i XX wieku, w czasach społecznych oczekiwań na patrona w niebezpieczeństwach epidemii, pożarów i klęsk żywiołowych.
wkt/KAI
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Ma ono też swoje „polonica” – powiedział KAI przewodniczący Związku Polaków w Górnej Austrii Krzysztof Sierański. W miejscowej bibliotece zakonnej w XIX w. odnaleziono XVI-wieczny „Psałterz Floriański” (stąd jego nazwa) – jeden z najstarszych zabytków języka polskiego. Natomiast w krypcie klasztornej pochowana jest Habsburżanka, polska królowa Katarzyna, trzecia żona Zygmunta Augusta, która ostatnie lata życia spędziła na zamku w Linzu.
W samym Lorchu, w pobliżu miejsca męczeńskiej śmierci św. Floriana, wzniesiono kościół i opactwo przejęte po benedyktynach przez kanoników regularnych laterańskich. Od lat przybywają tam pielgrzymki z Polski. Opiekę nad nimi sprawował zmarły we wrześniu 2002 wielki przyjaciel Polaków, ks. kanonik Josef Holzmann z parafii św. Floriana w pobliskim Leondingu. Znajduje się tam ołtarz zaprojektowany przez polskiego artystę Jana Molgę, nawiązujący do osoby św. Floriana jako patrona Austrii i Polski. Na obrazie, przedstawiającym w centralnym miejscu tego męczennika, z boku znalazła się postać ks. Jerzego Popiełuszki i grupa hutników, którym patronuje święty męczennik z czasów rzymskich.
Miejscowy kapłan wyjaśnił KAI, że obu męczenników: św. Floriana i bł. ks. Jerzego łączy podobny rodzaj śmierci: ten pierwszy w czasach rzymskich został utopiony w rzece za to, że chciał pomagać swoim braciom chrześcijanom, podczas gdy ks. Popiełuszkę okrutnie zamordowano i wrzucono do rzeki za to, że bronił robotników. Od kilkunastu lat istnieje też partnerstwo Straży Pożarnej oo. franciszkanów z Niepokalanowa ze strażą w Leondingu oraz jednostek strażackich Wilhering – Boguszowice.
W Polsce relikwie św. Floriana obecne są od XII wieku, co zapisano w „Annales Capituli Cracoviensis”. Początkowo przebywały w głównym ołtarzu katedry na Wawelu, a św. Florian został pierwszym patronem Krakowa. Część relikwii pozostawiono dla wzniesionego w 1185 r. na krakowskim Kleparzu kościoła pod jego wezwaniem. Po wiekach, na przełomie lat 1948-49 był tam wikarym ks. Karol Wojtyła. Z Krakowa kult tego świętego zaczął się szerzyć na całą Polskę, a także na Węgry. Do Lorchu relikwie podarował w 1736 r. bp J. Lipski, co wpłynęło na ożywienie kultu św. Floriana w Austrii. Nasilił się on na przełomie XIX i XX wieku, w czasach społecznych oczekiwań na patrona w niebezpieczeństwach epidemii, pożarów i klęsk żywiołowych.
wkt/KAI
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/338316-dzis-wspomnienie-sw-floriana-patrona-m-in-strazakow-i-hutnikow?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.