Sam się o to prosił. Bronisław Komorowski przyznał się do ściągania na maturze i stał się znowu pośmiewiskiem. Takiego mieliśmy prezydenta.
Matematyka poszła mi bardzo dobrze dzięki bardzo solidarnej współpracy z kolegami i koleżankami, ale także - nie ukrywam - pomogli nam nauczyciele, no i zdałem matematykę. Po wielu, wielu latach okazało się, że nauczycielka od matematyki to późniejsza żona mojego kolegi z obozu internowania
—przyznał Komorowski i się zaczęło.
Ruszyła lawina komentarzy i memów dotycząca maturalnych wspomnień byłego prezydenta i jego możliwości umysłowych także…
ann
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/338279-fajny-ten-gajowy-swoj-chlop-komorowski-przyznal-sie-do-sciagania-na-maturze-memy-i-komentarze