Producent wody „Staropolanka” wprowadził na rynek limitowaną wersję butelki z logiem „Red is Bad” i etykietą w barwach narodowych. Okazało się, że nie wszystkim współpraca tych dwóch marek odpowiada. Producent wody spotkał się z falą krytyki. Butelka wody mineralnej podzieliła internautów.

Staropolanka wspólnie z marką Red is Bad wprowadziła limitowaną edycję wody z etykietą inspirowaną flagą Polski. Jesteśmy stąd. To nasz kraj. Nasza historia i tradycja. Nasze barwy. Staropolanka to najwyższej jakości polska woda mineralna, wydobywana ze źródeł polanickich od ponad 100 lat. To skarb Uzdrowisk Kłodzkich w butelce. RED IS BAD to marka odzieżowa silnie inspirująca się polską historią, która całą produkcję ubrań realizuje w naszym kraju.

—napisała na swoim Facebooku firma Staropolanka.

Limitowaną edycję wody Staropolanka ogłoszono rano we wtorek 2 maja, w obchodzonym od kilku lat Dniu Flagi RP. Poinformowano o tym na facebookowych fanpage’ach Staropolanki i Red is Bad.

Współpraca tych dwóch marek wzbudziła ogromne kontrowersje. Wielu internautów uważa markę „Red is Bad” za ksenofobiczną i nacjonalistyczną.

Pod wpisem na fanpage’u Staropolanki zamieszczono ponad tysiąc komentarzy, w większości krytycznych. Wielu internautom nie spodobało się, że Staropolanka współpracuje z marką Red is Bad kojarzącą im się z prawicowymi poglądami.

Jak można wchodzić w kooperację z marką, która sprzedaje gadżety z hasłem lub nawiązujące do hasła ŚMIERĆ WROGOM OJCZYZNY?

—zapytał jeden z użytkowników.

Ta cała kampania jest głupia i żenująca i świadczy o Waszej nieznajomości historii i braku szacunku do dziedzictwa Waszego regionu.

Szkoda mi was, dziale marketingu staropolanki. Żenada i wąsate Januszostwo.

Jeśli to żart to mało śmieszny.

Marketingowy strzał w stopę. Faszystowska marka Red is Bad to ciuszki dla ONR i pana prezydenta vel długopis

—to kilka z wielu nieprzychylnych komentarzy.

Naszym zamiarem nie było budowanie ideologii, o której piszą Państwo w komentarzach. Jest to współpraca czysto biznesowa, mająca na celu zaoferowanie klientom dobrej jakości wody

—wyjaśniają przedstawiciele „Staropolanki”.

Część internautów zadeklarowała też, że z powodu współpracy Staropolanki z Red is Bad nie będą już pić tej wody. Inni przeciwnie - zapewniają, że będą ją stale kupować.

Przedstawiciele producenta odnieśli się do krytycznych wpisów. Poinformowali, że wielu lat współpracują z różnymi firmami i innymi podmiotami, dla których produkuje limitowane serie Staropolanki oznaczane także markami tych partnerów.

ann/Staropolanka/Facebook/wirtualnemedia.pl