Warunki pracy się strasznie pogarszają z roku na rok, dzisiaj pracownik wykonuje te czynności, które kiedyś wykonywały dwie, trzy osoby i mu się dokłada, bo skoro wytrzymuje to tempo, to mu się dokłada. Wynagrodzenia również oscylują w granicy najniższego wynagrodzenia
— mówił na antenie Radiowej Jedynki Alfred Bujara, przewodniczący sekcji krajowej pracowników handlu NSZZ „Solidarność”.
Gość „Sygnałów Dnia” opowiadał o jutrzejszym proteście pracowników handlu.
Jest to akcja polegająca przede wszystkim na informowaniu, nie na żadnym strajku, jak media do tej pory przekazują, że jutro będzie strajk włoski i tak dalej, to naprawdę nie o to nam chodzi. Jest to forma takiego protestu więcej informacyjnego
— mówił.
Szef Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ Solidarność, że w poszczególnych pracownikach rośnie determinacja, by upomnieć się o swoje prawa.
Pracodawcy do tej pory nie podjęli przez 20 lat z nami dialogu. (…) Warunki pracy się strasznie pogarszają z roku na rok, dzisiaj pracownik wykonuje te czynności, które kiedyś wykonywały dwie, trzy osoby i mu się dokłada, bo skoro wytrzymuje to tempo, to mu się dokłada. Wynagrodzenia również oscylują w granicy najniższego wynagrodzenia
— podkreślił Bujara.
Dzisiaj w Polsce pracownik tej samej sieci, co w Niemczech czy Francji, czy w Anglii pracuje dwukrotnie bardziej wydajnie, mało tego, za czterokrotnie niższe wynagrodzenie
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Warunki pracy się strasznie pogarszają z roku na rok, dzisiaj pracownik wykonuje te czynności, które kiedyś wykonywały dwie, trzy osoby i mu się dokłada, bo skoro wytrzymuje to tempo, to mu się dokłada. Wynagrodzenia również oscylują w granicy najniższego wynagrodzenia
— mówił na antenie Radiowej Jedynki Alfred Bujara, przewodniczący sekcji krajowej pracowników handlu NSZZ „Solidarność”.
Gość „Sygnałów Dnia” opowiadał o jutrzejszym proteście pracowników handlu.
Jest to akcja polegająca przede wszystkim na informowaniu, nie na żadnym strajku, jak media do tej pory przekazują, że jutro będzie strajk włoski i tak dalej, to naprawdę nie o to nam chodzi. Jest to forma takiego protestu więcej informacyjnego
— mówił.
Szef Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ Solidarność, że w poszczególnych pracownikach rośnie determinacja, by upomnieć się o swoje prawa.
Pracodawcy do tej pory nie podjęli przez 20 lat z nami dialogu. (…) Warunki pracy się strasznie pogarszają z roku na rok, dzisiaj pracownik wykonuje te czynności, które kiedyś wykonywały dwie, trzy osoby i mu się dokłada, bo skoro wytrzymuje to tempo, to mu się dokłada. Wynagrodzenia również oscylują w granicy najniższego wynagrodzenia
— podkreślił Bujara.
Dzisiaj w Polsce pracownik tej samej sieci, co w Niemczech czy Francji, czy w Anglii pracuje dwukrotnie bardziej wydajnie, mało tego, za czterokrotnie niższe wynagrodzenie
— dodał.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/337939-alfred-bujara-z-nszz-solidarnosc-o-protescie-pracownikow-handlu-pracodawcy-do-tej-pory-przez-20-lat-nie-podjeli-z-nami-dialogu